Felix Egolf, były pilot Airbusów, jest jednym ze specjalistów od jazdy o kropelce. On i jemu podobni entuzjaści starają się ustanawiać nowe rekordy minimalnego zużycia paliwa. Trasę od Alp do Morza Północnego i z powrotem pokonał przy średnim zużyciu oleju napędowego wynoszącym zaledwie 3,46 litra na 100 kilometrów. Kierowca przejechał łącznie 2111 kilometrów na jednym zbiorniku paliwa.
Egolf wyruszył w drogę z Lucerny 6 kwietnia. Przez Schwarzwald udał się do centrali firmy Opel w Rüsselsheim, gdzie spotkał się z wiceprezesem GM Global Propulsion Systems — Europe, Christianem Müllerem. „Kiedy Felix Egolf dotarł do Rüsselsheim, wskaźnik paliwa w Insigni wciąż wskazywał niemal pełny zbiornik. Średnie zużycie paliwa na odcinku 429 kilometrów wyniosło tylko 3,2 litra na 100 kilometrów. To wspaniale, że udało mu się przekroczyć próg 2000 kilometrów” — powiedział Müller.
Dalsza trasa tego „rajdu o kropelce” wiodła przez Münster i Oldenburg aż do Cuxhaven nad Morzem Północnym. W drodze powrotnej Egolf odwiedził Hanower, Kassel i St. Gallen, a 8 kwietnia szczęśliwie zakończył podróż w Zurychu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?