– Mój znajomy z Meksyku przesłał mi zdjęcie z tą ścieżką z pytaniem, czy to czasem nie w mojej okolicy. Nie mogłem w to uwierzyć. Narysowali tę ścieżkę z iście niemiecką precyzją – kpił Enrique, mieszkaniec Berlina.
– Ta ścieżka rowerowa to jakaś bzdura. Brakuje oznaczeń właściwych drogom rowerowym. Nikt nie powinien jeździć tą ścieżką – oburzała się jedna z rowerzystek.
Nietypowa ścieżka to projekt związany z pobliską szkołą. Trasa miała wskazywać dzieciom drogę do szkoły podstawowej. Linie są zygzakowate prawdopodobnie dlatego, że sam w sobie wąski chodnik zwężą się co parę metrów w miejscach, z których wyrastają drzewa. Tam też linie „łamią się” tworząc zygzakowaty wzór.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?