.
Przez kilka lat było cicho o poznańskim producencie akumulatorów. Najpierw prywatyzacja, potem przejęcie przez amerykański koncern Exide - obie zmiany w firmie przeszły bez większego echa. Firma unikała kontaktów z prasą. Było to związane z globalnymi problemami Exide związanymi z poszukiwaniem nowych źródeł finansowania. Koncern walczył o swój byt. Podobnie jak o swe miejsce w tej korporacji walczyć musiały poznańskie zakłady. W ciągu kilku lat sytuacja diametralnie się zmieniła. Exide stanął na nogi, a poznański oddział stał się wiodącym zakładem w Europie.
- Centra jest specyficznym zakładem w polskich realiach. W tym roku obchodziliśmy stulecie istnienia, a marka "Centra" ma już 85 lat - mówi Krzysztof Mazurek, dyrektor sprzedaży na Polskę i Kraje WNP Exide Technologies. - Niewiele jest takich firm w Polsce, zwłaszcza w branży motoryzacyjnej. Dzięki włączeniu do koncernu Exide nasza marka ma teraz charakter globalny. "Centra" to obecnie marka numer trzy Exide w Europie. Sprzedajemy akumulatory w Rosji, na Białorusi, Ukrainie, w Czechach i Słowacji. Wbrew pozorom motoryzacja w Polsce dobrze się rozwija i zamierzamy to wykorzystać.
Plany są rzeczywiście ambitne. Exide przymierza się do uruchomienia produkcji akumulatorów nowej generacji. Ich trwałość będzie nawet trzykrotnie większa niż dotychczasowych urządzeń.
- Jesteśmy do tego przygotowani - twierdzi Mazurek. - Jest gotowy plan. Czekamy tylko na decyzję centrali. Ona nastąpi zapewne jeszcze w tym roku. Koncern zamierza bowiem już od 2012 roku uruchomić nową produkcję w Europie.
Poznańskie zakłady są jedną z trzech potencjalnych lokalizacji nowych linii produkcyjnych. Ich powstanie jest konieczne, ponieważ mają one być produkowane w technologii nowej generacji.
Nieoficjalnie wiadomo, że w grze obok poznańskich zakładów liczy się tylko firma z Hiszpanii. Szanse są jednak spore, ponieważ lokalizacja fabryki w Poznaniu ma swoje atuty. Ulokowanie nowego zakładu w Hiszpanii byłoby łatwiejsze z uwagi na pomoc państwa. W Poznaniu można jednak liczyć na docelowo niższe koszty produkcji. To może okazać się kluczowe.
Akumulatory nowej generacji to przyszłość, ale nie tak wcale odległa. W Poznaniu są przekonani, że niebawem będzie to standard w wielu nowych samochodach. Oczekiwania producentów są takie, żeby w tych samych gabarytach i zbliżonej cenie akumulator był bardziej trwały i jednocześnie mniej uciążliwy dla środowiska naturalnego.
W związku z nowymi przepisami unijnymi, zmierzającymi do ograniczenia do 2015 roku emisji CO2 przez pojazdy do 130 g/km, producenci samochodów stanęli przed nowym wyzwaniem. Na rynku pojawił się pełen asortyment nowych modeli pojazdów z napędem hybrydowym (HEV). Dzięki zastosowanym w tych pojazdach i ciągle udoskonalanym alternatywnym środkom napędu elektrycznego oraz innowacyjnym rozwiązaniom, które pozwalają na znaczną oszczędność zużycia paliwa oraz redukcję emisji CO2, pojazdy te mogą sprostać unijnym wymogom.
- Zależy nam, żeby produkować coś z myślą o przyszłości, chcemy być awangardą - mówi Mazurek. - Oczywiście nie oznacza to zakończenia produkcji akumulatorów tradycyjnych.
Jeszcze w tym roku poznańska firma zamierza wypuścić na rynek akumulatory o dwukrotnie większej żywotności od dotychczasowych.
W tym roku akumulatory "Centra" zaczęto montować do produkowanych w Poznaniu Volkswagenów. Trafiają one także m.in. do Toyot w Czechach i wytwarzanych w Polsce Fiatów.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?