Tłumiący dźwięki, trwalszy i o lepszej przyczepności, taki jest asfalt z niewielką domieszką gumy, który ma pojawić się na ulicach kolejnego Polskiego miasta.
Tym razem Warszawski Zarząd Dróg Miejskich, idąc śladem Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz Szwecji, chce w przyszłym roku testować to nowe rozwiązanie, na jednej, góra dwóch jezdniach.
- Technologia do Europy przywędrowała ze Stanów Zjednoczonych i konsekwentnie zmierza na wschód - mówi Adam Sobieraj, rzecznik ZDM.
Od niedawna nowy asfalt jest już w Poznaniu i Wrocławiu. Wprowadzenie tego rozwiązania zapowiedział Kraków. Teraz do listy ma dołączyć również Warszawa.
Na czym polega nowa technologia?
- Do gorącego asfaltu dodaje się w trakcie produkcji zmielone zużyte stare opony samochodowe - opowiada Adam Sobieraj. - Guma stanowi jednak tylko do 2 proc. mieszanki - dodaje. Nowy materiał znajdzie się w środkowej warstwie jezdni, powyżej warstwy ścieralnej. Dzięki temu przyjmie na siebie nacisk, który wywierają na drogę samochody. W jakich proporcjach będzie mieszany asfalt, mają wskazać ekspertyzy Instytutu Badawczego Dróg i Mostów.
- Musi być funkcjonalnie i wytrzymać tak jak obecne frezowania na 8 do 12 lat - mówi Sobieraj.
Mieszanka asfaltu z gumą ma wiele potwierdzonych za granicą zalet. Wycisza hałas o 3 do 5 decybeli, dwukrotnie skraca drogę hamowania, polepsza przyczepność i jest bardziej wytrzymała niż tradycyjna nawierzchnia. Poza tym cena jest porównywalna.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?