Wyobraźmy sobie, że ktoś zostawia portfel, a ktoś inny - dziecko, czy przestępca korzysta z sytuacji. W jednej z sieci do założenia konta potrzebnego do wypożyczenia auta na minuty wystarczą dane z dowodu osobistego, zdjęcie prawa jazdy oraz numer karty kredytowej.
Praktyka pokazuje, że nie jest niemożliwe, aby wypożyczyć auto za pomocą nie swoich dokumentów. - W firmach które nie do końca się zabezpieczają, może dojść do sytuacji, że dziecko korzystając z dokumentów np. rodziców, wypożyczy auto. Takie incydenty się zdarzają, ale nie są nagłaśniane - wyjaśnia Maciej Panek z firmy Panek S.A.
Taka sytuacja poza skutkami prawnymi, rodzi poważny problem z ubezpieczeniem. Jeśli kierujący pojazdem, prowadzi pojazd bez odpowiednich uprawnień, wtedy poszkodowanemu zostanie wypłacone odszkodowanie z OC, natomiast ubezpieczyciel zwróci się do sprawcy szkody o zwrot pieniędzy.
Polecamy: Co oferuje Kia Picanto?
Firm, które oferują aut na minuty w polskich miastach przybywa. Niektóre z nich stosują dodatkową weryfikację. Po dokonaniu wstępnej rejestracji, klient proszony jest o dokonanie tradycyjnego przelewu ze swojego banku na konto firmy carsharingowej. Opiera się to na założeniu, że wygląd i tożsamość klienta zweryfikowana jest przez bank.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?