Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autogaz ratunkiem na smog?

(ip) TVN Turbo/x-news
Fot. Krzyszrof Kapica
Fot. Krzyszrof Kapica
Dramatycznie pogarszająca się jakość powietrza w polskich miastach stanowi jasny sygnał do natychmiastowej reakcji. Warto jednak zwrócić uwagę, że za ten stan odpowiadają nie tylko zakłady przemysłowe, ale również w dużej mierze sami mieszkańcy miast. Co można zrobić, aby synonim Królowej Smogu nie przylgnął do Polski na stałe?

Z badań przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza jest indywidualne ogrzewanie budynków. Nie bez znaczenia pozostają jednakże samochody, w szczególności te z silnikami diesla. Stąd też władze niektórych miast, w okresach alarmów smogowych, próbują działać doraźnie, np. ogłaszając darmową komunikację miejską i zachęcając w ten sposób do zrezygnowania z jazdy autem. – Wiele osób nie chce wysiąść z wygodnego samochodu z ogrzewaniem i instalacją filtrującą zanieczyszczenia powietrza na rzecz komunikacji miejskiej i wdychania smogu na przystankach. Takie alerty smogowe nie dotyczą jednak właścicieli pojazdów napędzanych gazem, zarówno LPG, jak i CNG. Są to paliwa ekologiczne, które nie emitują cząstek stałych – głównego składnika smogu oraz w znacznie mniejszym stopniu wydzielają inne toksyczne zanieczyszczenia, takie jak np. CO, NOx – mówi Katarzyna Rutkowska, prezes firmy AC S.A., producenta instalacji autogaz marki STAG.

Warto zwrócić uwagę, że w wielu stolicach Europy oraz innych dużych miastach m.in. Niemiec, Włoch, Hiszpanii czy Francji, władze wprowadzają zakaz wjazdu do centrów miast samochodom najbardziej zanieczyszczającym środowisko, w tym napędzanych dieslem. – Nie dotyczy to ekologicznych samochodów napędzanych gazem, np. w Paryżu samochodami na gaz można jeździć we wszystkich strefach miasta i we wszystkie dni, nawet po ogłoszeniu „alarmów smogowych”, czyli podwyższonego poziomu zanieczyszczenia w powietrzu – dodaje Katarzyna Rutkowska.

Samochody elektryczne nie są rozwiązaniem

„Ekologiczne” samochody elektryczne są drogie oraz niezbyt wygodne w użytkowaniu ze względu na stosunkowo niewielki zasięg przy braku infrastruktury do tankowania. Co więcej, spalają energię „nieekologicznie” wytwarzaną z węgla, a utylizacja ich baterii stanowi znaczne obciążenie dla środowiska. Ich upowszechnienie to pieśń przyszłości, a ekologiczny samochód na gaz możemy mieć szybko – konwersja na LPG trwa kilka godzin i taką instalację gazową można zamontować niemalże w każdym rodzaju samochodu, również tym najbardziej zanieczyszczającym środowisko, czyli z napędem diesla. – Instalacja gazowa do diesla to stosunkowo nowe rozwiązanie, obecne na rynku od kilku lat. Powszechnie wiadomo, że diesel nie jest spalany w całości (ok. 75-85 proc.) oraz emituje wiele zanieczyszczeń, w tym cząstki stałe. Zjawisku temu mają zapobiec filtry cząstek stałych, stanowiące zmorę kierowców z silnikami diesla, ponieważ  sprawiają wiele problemów – w szczególności podczas jazdy miejskiej. Takie filtry są nierzadko demontowane, co niestety w efekcie negatywnie wpływa na nasze zdrowie, bo przecież cząstki stałe to nic innego jak smog. Dotrysk gazu do diesla niweluje je niemalże w całości, w ten sposób chroniąc nas przed rakiem płuc oraz innymi chorobami układu oddechowego i krążenia – mówi Katarzyna Rutkowska, prezes firmy AC S.A.

Autogaz – jedyne paliwo spełniające normy zanieczyszczeń

Ekologiczność zasilania gazem to mniejsze zanieczyszczenie powietrza, gdyż mieszanka propanu i butanu spala się bardziej wydajnie od benzyny, a jej resztki w mniejszym stopniu przedostają się do oleju silnikowego. – Ekologiczny wymiar paliwa LPG można w łatwy sposób sprawdzić za pomocą warsztatowego analizatora spalin, dokonując pomiaru związków toksycznych w nich zawartych – np. zawartość CO, HC i NOx w spalinach przy prawidłowo zamontowanej, skonfigurowanej oraz wyregulowanej instalacji gazowej są znacznie niższe – mówi Tomasz Cybulko, dyrektor Centrum Badawczo - Rozwojowego firmy AC S.A., producenta instalacji autogaz marki STAG.**Z badania przeprowadzonego w warsztacie można również dowiedzieć się, że w LPG w ogóle nie występują związki siarki i ołowiu. – Wynika to z faktu, że paliwa gazowe ich nie zawierają, w przeciwieństwie do benzyny, gdzie ołów dodawany jest m.in. w celu zwiększenia liczby oktanowej – dodaje Tomasz Cybulko.

Paliwo LPG i CNG nie emituje cząstek stałych do atmosfery oraz zapewnia kilkukrotnie mniejszą emisję zanieczyszczeń w stosunku do tradycyjnych paliw takich jak benzyna czy diesel. Wyraźnie mniejsza emisja szkodliwych związków do atmosfery sprawia, że auto na gaz może być traktowane jako element długofalowej polityki antysmogowej.

W Polsce obecnie mamy ponad 3 miliony świadomych kierowców, którzy już przekonwertowali swoje auto na gaz.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty