Audi cały czas kontynuuje swe prace nad pojazdami z systemem autonomicznej jazdy. „Jack“ – tak nazywany jest pojazd koncepcyjny Audi A7 piloted driving concept – jeździ teraz w jeszcze bardziej naturalny sposób. Dowodem jest jego zachowanie w miejscach i sytuacjach niebezpiecznych. Dla przykładu: „Jack“ przejeżdża obok samochodów ciężarowych z nieznacznie zwiększonym odstępem, a planowaną zmianę pasa ruchu zapowiada znakami kierunkowskazów i zbliżeniem się do oznaczeń ograniczających poszczególne pasy ruchu – tak, jak uczyniłby to kierowca - człowiek, by zasygnalizować otoczeniu swoje zamiary.
W sytuacji kiedy inni kierowcy chcą włączyć się do ruchu. ten eksperymentalny pojazd odpowiednio przyspieszając albo hamując zgodnie z wybranym profilem jazdy, sam decyduje, czy daną sytuację drogową można rozwiązać w sposób harmonijny dla wszystkich zainteresowanych. Ciekawostka: na życzenie, system nawigacji oblicza trasę z możliwie dużym udziałem odcinków dróg umożliwiających autonomiczną jazdę.
Mózgiem odpowiedzialnym za autonomiczną jazdę jest centralny sterownik systemu wsparcia kierowcy (zFAS). Sterownik wykorzystuje procesory dużej mocy, by w czasie rzeczywistym ocenić sygnały docierające do niego ze wszystkich czujników i stworzyć model otoczenia. Model z możliwie najwyższą dokładnością oddaje zastaną sytuację drogową, a zFAS na jej podstawie oblicza z wyprzedzeniem wszystkie następne manewry. Można powiedzieć, że „spogląda w przyszłość”.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?