Bezpośredni wtrysk benzyny

Ryszard Polit
Fot. Ryszard Polit: VW Golf napędzany silnikiem z bezpośrednim wtryskiem benzyny jest oszczędny, pod warunkiem spokojnej jazdy. Częste wyprzedzanie i hamowanie, także na trasie, powoduje wzrost zużycia paliwa.
Fot. Ryszard Polit: VW Golf napędzany silnikiem z bezpośrednim wtryskiem benzyny jest oszczędny, pod warunkiem spokojnej jazdy. Częste wyprzedzanie i hamowanie, także na trasie, powoduje wzrost zużycia paliwa.
Na naszym rynku coraz więcej samochodów ma silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Czy warto je kupować?

 

Silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny mają być oszczędniejsze od dotychczasowych. Teoretycznie oszczędność w zużyciu paliwa ma wynosić ok. 10 proc. Dla producentów samochodów to ważny aspekt i prawie wszyscy prowadzą badania z takimi jednostkami napędowymi.

 

Najbardziej we wtrysk bezpośredni zaangażował się koncern Volkswagen, który w zasadzie wymienia tradycyjne silniki na jednostki z wtryskiem bezpośrednim, nazywane FSI. Na naszym rynku silniki FSI można spotkać w Skodach, Volkswagenach, Audi i w Seatach. Alfa Romeo określa takie silniki jako JTS, które są również u nas dostępne. Takie jednostki napędowe

Fot. Ryszard Polit: VW Golf napędzany silnikiem z bezpośrednim wtryskiem benzyny jest oszczędny, pod warunkiem spokojnej jazdy. Częste wyprzedzanie i
Fot. Ryszard Polit: VW Golf napędzany silnikiem z bezpośrednim wtryskiem benzyny jest oszczędny, pod warunkiem spokojnej jazdy. Częste wyprzedzanie i hamowanie, także na trasie, powoduje wzrost zużycia paliwa.

oferuje też Toyota i Lexus. 

 

Idea bezpośredniego wtrysku benzyny polega na tworzeniu mieszanki wprost w komorze spalania. By to osiągnąć, elektromagnetyczny wtryskiwacz umieszcza się w komorze spalania, a przez zawór dolotowy podawane jest tylko powietrze. Wtrysk paliwa następuje pod wysokim ciśnieniem, wynoszącym od 50 do 120 barów, generowanym przez specjalną pompę.

 

W zależności od stopnia obciążenia silnika, działa on w jednym z dwóch trybów pracy. Przy małym obciążeniu, np. na biegu jałowym lub podczas jazdy ze stałą prędkością po równej, poziomej nawierzchni, jest zasilany ubogą mieszanką uwarstwioną. W ubogiej mieszance paliwa jest mniej i na tym właśnie na polegać deklarowana oszczędność.

Jednak podczas pracy przy większym obciążeniu (np. przyspieszanie, jazda pod górę, ciągnięcie przyczepy), a faktycznie powyżej prędkości obrotowej wynoszącej około 3000 obr/min, silnik spala mieszankę o składzie stechiometrycznym, tak, jak w silniku konwencjonalnym.

 

Jak to wygląda w praktyce sprawdziliśmy jeżdżąc VW Golfem z silnikiem 1,6 FSI o mocy 115 KM. Podczas jazdy po autostradzie, gdy obciążenie silnika było małe, pojazd zużył ok. 5,5 l benzyny na 100 km. Podczas dynamicznej jazdy po "normalnej" drodze, z wyprzedzaniem ciężarówek i wolniejszych pojazdów Golf zużył ok. 10 l na 100 km. Gdy wracając tą samą jechaliśmy już spokojnie, zużyliśmy średnio 5,8 l na 100 km.

 

Podobne wyniki uzyskaliśmy podczas jazdy Skodą Octavią i Toyotą Avensis.

 

W zużyciu paliwa silnika z bezpośrednim wtryskiem benzyny kluczową rolę odgrywa technika jazdy. Umiejętność jazdy na ubogiej mieszance ma tu decydujące znaczenie. Kierowcy, którzy preferują agresywny styl jazdy nie skorzystają z oszczędnego trybu pracy silnika. W tej sytuacji, może lepiej kupić tańszy, tradycyjny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty