Przez Wrocław przejechało we wtorek ponad pół tysiąca dziwacznych samochodów. Wśród nich było auto wyglądem przypominające samolot czy łódź piracką. Wiele aut miało przymocowane na dachach różne figurki, np. różowego św. Mikołaja czy pluszowego misia. Wszystkie te pojazdy biorą udział w pięciodniowym rajdzie po Europie - Carbage Run 2014. Mogły w nim wziąć udział pojazdy, których wartość nie przekracza 500 euro. Rajd rozpoczął się w poniedziałek w holenderskim Erm. We wtorek uczestnicy muszą dojechać do Katowic, a jutro do Lwowa. Potem - przez Słowację i Austrię - dotrą do niemieckiego Eging am See.