Co warto wiedzieć przed zakupem auta z USA?

Rynek amerykański należy do jednych z największych na świecie. Choć obecnie więcej aut sprzedaje się już np. w Chinach, to USA w dalszym ciągu są bardzo ważnym punktem dla producentów na motoryzacyjnej mapie świata. Dlatego też oferowane tam pojazdy są niezwykle zróżnicowane, co pozwala klientom dopasować je do własnych potrzeb.

Choć od kilku lat ceny benzyny w Stanach Zjednoczonych już nie są tak atrakcyjne, jak jeszcze na przełomie XX i XXI wieku, to w dalszym ciągu prym wiodą tam samochody typu SUV. Niestety, w europejskich, a zwłaszcza polskich warunkach, częste tankowanie dużych jednostek V6 oraz V8 stanowi poważne wyzwanie dla portfeli kierowców. Dobrą wiadomością jest jednak fakt, że w większości są to proste konstrukcje, które dobrze znoszą instalacje LPG i potrafią odwdzięczyć się bezawaryjnością.

Dodatkowo, samochody te są po prostu tańsze od modeli oferowanych w Europie. Co prawda rosnący kurs dolara zmniejszył tę różnicę, jednak w dalszym ciągu można trafić na modele, które są sprzedawane w cenie nawet o 30% niższej, niż na Starym Kontynencie. Wszystko zależy jednak od konkretnego auta. Ogólnie rzecz biorąc, im wyższej klasy jest dany model, tym różnica w cenie na korzyść pojazdów z USA rośnie.

Co jeszcze może skłonić do zakupu auta ze Stanów? - Pomijając niższą cenę zakupu, samochody sprowadzone z tego kraju posiadają znacznie bogatsze wyposażenie od ich europejskich odpowiedników. Zazwyczaj są w idealnym stanie technicznym, zadbanym wnętrzem i niskim stopniem eksploatacji, które wynika z charakterystyki amerykańskiej sieci drogowej. Pojazdy poruszają się z prędkością 55-65 mph, czyli nie przekraczają 105 km/h, a tym samym silniki pracują na niskich obrotach. Stany Zjednoczone posiadają bogatą sieć autostrad i to po nich odbywa się 99% ruchu, a więc zawieszenie samochodów nie jest narażone na nieustanne pokonywanie nierówności, jak to ma miejsce w Polsce - wyjaśnia Norbert Miarka, menedżer firmy "USA Auto System".

To jednak nie jedyne zalety pojazdów z Ameryki Północnej. Przeglądając polskie oferty ogłoszeń sprzedaży aut, możemy się często spotkać z przypadkami cofania liczników. - Kupując pojazd z USA nam to nie grozi. Dzięki istniejącej w tym kraju bazie danych o historii samochodów, mamy pewność, że kupowane auto jest bezwypadkowe i ma prawdziwy stan licznika.  Korygowanie przebiegu jest w Stanach Zjednoczonych przestępstwem federalnym - dodaje Norbert Miarka.

Po wybraniu upragnionego modelu, należy przeanalizować koszty związane z transportem do Niemiec, skąd następnie jest on przewożony do Polski. Zostały one wyszczególnione w poniższej tabeli:

Należy jednak pamiętać, że do tej kwoty musimy doliczyć wszystkie opłaty, które są związane bezpośrednio z rejestracją pojazdu w powiatowym wydziale komunikacji.

Zanim pojazd dotrze do właściciela, musi się znaleźć w Polsce. Jak długo może trwać ten proces? - Składa się on z dwóch podstawowych etapów. Pierwszym, polegającym na wyszukaniu odpowiedniego pojazdu odpowiadającego oczekiwaniom klienta, a następnie jego zakupu. Czas trwania tego etapu uzależniony jest od dostępności danego modelu, oczywiście im bardziej zawężone zostaną przez zleceniodawcę kryteria wyszukiwania tym czas niezbędny do znalezienia odpowiedniego egzemplarza będzie dłuższy. Dopuszczając możliwość większego wyboru, czas niezbędny do znalezienia odpowiedniego pojazdu, a następnie jego zakupu nie powinien przekroczyć jednego tygodnia. Drugi etap to procedura importowa. Czas trwania transportu na terenie USA, frachtu morskiego, formalności celnych w Niemczech oraz akcyzowych w Polsce to przeciętnie 3-4 tygodnie - tłumaczy menedżer "USA Auto System".

Dodatkowym kosztem, na który powinni być przygotowani miłośnicy "Amerykanów", to przeróbki związane z przystosowaniem pojazdu do poruszania się po polskich drogach. Pierwszym problemem są przednie reflektory. W USA strumień ich światła skierowany jest symetrycznie do przodu, zaś w Europie musi on padać asymetrycznie, tj. strumień światła doświetla pobocze drogi, było lepiej widoczne. Do tego dochodzi przeróbka tylnych kierunkowskazów, które muszą być pomarańczowe, zaś w przypadku aut ze Stanów są one najczęściej czerwone. W razie wątpliwości, warto udać się na stację kontroli pojazdów, której diagnosta podpowie i wyjaśni, jakie konkretnie elementy wymagają wymiany lub przeróbki. Należy się jednak liczyć z wydatkiem ok. 3 tys. zł (w zależności od modelu).

Jakie auta sprowadzane z USA cieszą się największym zainteresowaniem Polaków? - Przede wszystkim marki japońskie (Honda, Toyota) oraz niemieckie (BMW, Mercedes, Audi), przy czym największy odsetek importowanych modeli stanowią te niedostępne w europejskich sieciach sprzedaży, przykładowo Toyota Sienna czy Honda Odyssey. Spośród modeli niemieckich przeważają natomiast samochody powypadkowe, które po kolizji mocno tracą w USA na wartości ze względu na bardzo wysokie koszty części zamiennych - dodał Norbert Miarka.

Zdaniem eksperta

Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego:

Przed podjęciem decyzji o zakupie takiego auta, należy zdać sobie sprawę, że w większości są to pojazdy znacznie różniące się pod względem technicznym od swoich europejskich odpowiedników. Może to stwarzać problemy podczas ich serwisowania w krajowych ASO, a także dostępem do niektórych części, zwłaszcza blacharskich. Dodatkowo, w ostatnich miesiącach kurs dolara nie jest szczególnie korzystny co nie pozostaje bez wpływu na opłacalność tej inwestycji. Na zakup aut z USA decydują się najczęściej miłośnicy dużych pojazdów, np. pick up-ów lub kolekcjonerzy. Zwłaszcza w południowych Stanach można bowiem odnaleźć wiele, świetnie zachowanych samochodów, które określane są mianem kultowych.