Cofanie licznika. CEPiK stał się sposobem na uwiarygodnienie oszustw

(mm) TVN Turbo/x-news
Fot. Marcin Oliva Soto
Fot. Marcin Oliva Soto
System Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców miał być rozwiązanie, dzięki którym osoby kupujące używane samochody miały mieć gwarancję braku cofania liczników. Jednak zamiast batem na złodziei stał się sposobem na uwiarygodnienie oszustw.

- Od momentu wejścia obowiązkowego spisywania stanu licznika podczas badań technicznych, mamy coraz więcej klientów. Muszą cofać licznik przed każdym przeglądem. System Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, który miał eliminować nieuczciwych sprzedawców, uwiarygadnia tylko fałszywy przebieg - wyjaśnia specjalista od "korekty" liczników.

Również nieuczciwi właściciele nowych samochodów, którzy na pierwszym badaniu technicznym muszą pojawić się dopiero po trzech latach, znaleźli sposób na legalizację fałszywych przebiegów. - Klienci przyjeżdżają nowymi samochodami, cofają przebieg przed przeglądem w ASO. System zapisuje przebieg i w ten sposób fałszywe dane są zalegalizowane - tłumaczy specjalista od "korekty" liczników.

Producenci aut starają się zabezpieczać pojazdy przed takim procederem. Przebieg zazwyczaj jest zapisywany z zastosowaniem kilku różnych chipów. Nie ma jednak zwyczaju kontrolowania go podczas standardowej obsługi serwisowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty