Diesel czy gaz?

Maciej Krzywoszyński
Fot. Toyota: Kupno Corolli 1,4 l z instalacją LPG zamiast diesla 1,4 l opłaci się tylko tym, którzy naprawdę dużo jeżdżą - powyżej 40 - 50 tys. km rocznie. Przy mniejszych przebiegach koszty utrzymania obu aut będą się sytuować na podobnym poziomie.
Fot. Toyota: Kupno Corolli 1,4 l z instalacją LPG zamiast diesla 1,4 l opłaci się tylko tym, którzy naprawdę dużo jeżdżą - powyżej 40 - 50 tys. km rocznie. Przy mniejszych przebiegach koszty utrzymania obu aut będą się sytuować na podobnym poziomie.
Tania jazda to marzenie każdego kierowcy. W sytuacji panującej obecnie na rynku paliw to marzenie nie ma jednak żadnych szans stać się rzeczywistością. Kierowcy w wielu krajach szukają tańszych rozwiązań. Prawie cała zachodnia Europa stawia na diesle, Polska - na LPG. Co się bardziej opłaca?

 

Już 2 mln spośród 12 mln zarejestrowanych w Polsce samochodów wyposażono w instalację gazową. W popularności autogazu wyprzedziliśmy nawet jego kolebkę, czyli Włochy.

 

Jedyne państwo na świecie, w którym aut jeżdżących na LPG jest więcej niż u nas, to Korea Południowa. W Europie Zachodniej obserwuje się odwrotną tendencję: w takich krajach jak Belgia, Francja czy Austria 70 proc. sprzedawanych samochodów jeździ na oleju napędowym.

W Polsce diesle sprzedają się w tym roku trochę gorzej, bo cena ropy prawie dogoniła cenę benzyny. Jeszcze nigdy różnica między kosztami tych paliw nie była tak mała.

Czy zatem zakup diesla ma jeszcze sens? Czy jedynym sposobem na w miarę tanie jeżdżenie jest wyposażenie auta w instalację gazową? Spróbujmy porównać koszty na konkretnym przykładzie.

 

Fot. Toyota: Kupno Corolli 1,4 l z instalacją LPG zamiast diesla 1,4 l opłaci się tylko tym, którzy naprawdę dużo jeżdżą - powyżej 40 - 50 tys. km rocznie.
Fot. Toyota: Kupno Corolli 1,4 l z instalacją LPG zamiast diesla 1,4 l opłaci się tylko tym, którzy naprawdę dużo jeżdżą - powyżej 40 - 50 tys. km rocznie. Przy mniejszych przebiegach koszty utrzymania obu aut będą się sytuować na podobnym poziomie.

Corolla kontra Corolla

 

Do porównania wybraliśmy najpopularniejszego "japończyka" na polskim rynku, czyli Toyotę Corollę. Samochód z silnikiem benzynowym 1,4 w najtańszej, 5-drzwiowej wersji kosztuje obecnie 58 tys. zł. Za identycznie wyposażonego diesla, także o pojemności 1,4, trzeba zapłacić 63 tys. zł. Auta mają taką samą moc - 90 KM. Podobnie jak wielu innych producentów, Toyota dopuszcza montaż instalacji gazowych w okresie gwarancji. Można to jednak zrobić tylko w ASO. Do tego japoński koncern zgadza się na montaż instalacji wyłącznie holenderskiej firmy Vialle. Za instalację IV generacji zapłacimy około 6 tys. zł. Zatem zakup Corolli z LPG będzie o tysiąc zł droższy niż kupno diesla. Po ilu kilometrach ta różnica się nam zwróci? Policzmy.

 

Średnie spalanie Corolli 1,4 l z silnikiem Diesla to według danych fabrycznych 4,8 l na 100 km. Silnik benzynowy 1,4 l spala średnio 6,7 l. Przy prawidłowo zamontowanej instalacji sekwencyjnej spalanie gazu powinno być wyższe od spalania benzyny o około 20 proc. Toyota z LPG średnio będzie więc spalała 8 l gazu na 100 km.

 

Przy cenie oleju napędowego 3,95 zł za litr za przejechanie 100 km Corollą diesel zapłacimy niespełna 19 zł. Tankując gaz, ten sam dystans pokonamy za niespełna 15 zł. Auto z LPG spala też dodatkowo małe ilości benzyny (w fazie rozruchu). W wypadku Corolli i silnika 1,4 l do przejechania 100 km potrzeba około 0,5 l benzyny. Do 15 zł musimy więc doliczyć kolejne 2 zł, co daje nam całkowity koszt przejechania 100 km kompaktem tej marki z LPG w wysokości 17 zł. Jazda na gazie dalej wychodzi więc taniej od jazdy dieslem, choć różnica 2 zł nie rzuca na kolana.

 

Jako że za auto z instalacją LPG zapłaciliśmy o tysiąc zł więcej, koszty zwrócą nam się po przejechaniu 50 tys. km. Przejeżdżając rocznie 25 tys. km, na plus wyjdziemy dopiero po 2 latach, a i to nie do końca. Samochód z instalacją gazową musi bowiem przechodzić coroczne badania techniczne, które w dodatku są droższe (161 zł, a nie 98 zł - jak w wypadku diesla czy benzyny). Nowe auto bez instalacji pierwsze badanie techniczne musi zaliczyć po 3 latach, kolejne - po 5.

 

Można więc przyjąć, że kupno Corolli 1,4 z instalacją LPG zamiast diesla opłaci się bardziej tym, którzy naprawdę dużo jeżdżą (powyżej 40 - 50 tys. km rocznie). Przy mniejszych przebiegach koszty utrzymania obu aut będą się sytuować na podobnym poziomie.

 

Jeżeli jednak porównamy ten sam model, ale z większym silnikiem, wnioski mogą być już odmienne. Różnica cen między Corollą 1,6 l jeżdżącą na benzynę a dwulitrowym dieslem to prawie 12 tys. zł. Osiągi tych aut są porównywalne, ale mając Toyotę z LPG, będziemy mniej płacić zarówno w salonie, jak i przy dystrybutorze. A więc górą gaz.

 

Pieniądze to nie wszystko
 

 

Wybierając samochód, kierujemy się nie tylko jego ceną, ale też tym, jak długo będzie nam służył. Jeszcze kilka lat temu, w epoce wolnossących diesli, za wyborem "ropniaków" zdecydowanie przemawiała ich trwałość. Teraz, gdy diesle są bardzo wysilone, ich długowieczność stoi pod znakiem zapytania. I raczej nie ma co liczyć na przebiegi większe od przebiegów silników benzynowych - nawet z LPG. Wybór tańszego rozwiązania w Polsce to wyjątkowo trudne zadanie. Polityka fiskalna w naszym kraju może zmieniać się bowiem z dnia na dzień. Wystarczy jedna decyzja ministra finansów o podniesieniu akcyzy na ropę lub LPG, by wszystkie powyższe wyliczenia okazały się nieaktualne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty