Niezwykły wypadek miał też miejsce parę lat temu pod Sochaczewem. Jest to chyba najbardziej wypadkowa droga w Polsce, bez przerwy ktoś tu ginie. Zderzyło się kilka samochodów i nie tylko nikomu nic się nie stało, ale dodatkowo, ku zdumieniu policji, wszyscy byli trzeźwi. Uratował nas wtedy Ford Focus. Silnik się urwał, ale drzwi można było otworzyć. Często piszemy o tym wypadku. Wszyscy trzeźwi pod Sochaczewem, tego jeszcze nie było.
Wprowadzono obecnie nowe przepisy. Za przekroczenie szybkości o 50 km/h w terenie zabudowanym zabierają prawo jazdy na 3 miesiące i kierowcy zaczęli się po prostu bać. Jeżdżą wolniej. Prawa jazdy zdać teraz nie sposób i jest to kolejna sprawa o której pisać trzeba, bo jest to granda.
Powtórzmy, co już wielokrotne pisaliśmy. Przeszło tysiąc pytań w ogromnej części zupełne bezsensownych. "Jak długi ma być drążek od zmiany biegów" - jakby ta wiedza była komukolwiek potrzebna. Jest też pytanie "Co ma zrobić kierowca, którego w czasie jazdy zaboli brzuch". Ktoś odpowiedział, ze zatrzymuje się i idzie na chwilę do lasu, ale oblał, bo iść na bok, to owszem można, ale nie do lasu. Wprowadzono też dodatkowo egzaminy z ekojazdy, aby coś, co i tak jest trudne, stało się jeszcze trudniejsze.
Państwo oszukuje ludzi. W Polsce, zdaje prawo jazdy 36 procent kandydatów na kierowców, a w Niemczech i USA ponad 77. Tak to jest zrobione aby ludzie podchodzili wiele razy i bez przerwy płacili. Egzaminatorzy są po prostu zainteresowani aby ludzie oblewali.
Państwo - powtórzmy - oszukuje ludzi. "Wcześniej raz mnie uwalili, bo przy skręcie w lewo czekałem zbyt długo. Drugi raz, że na tym samym skrzyżowaniu czekałem zbyt krótko".
Taka jest prawda. Nie może być takiego prawa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?