Auto zamierza wprowadzić na rynek indyjski koncern Tata Motors, który niespodziewanie wyrasta na najbardziej innowacyjnego producenta samochodów na świecie. Ten sam koncern zaprezentował niedawno najtańsze auto, które ma kosztować około 6 tys. zł.
Silnik na powietrze działa niemal tak samo jak tradycyjny. Różnica polega na tym, że tłoki poruszane są nie przez wybuchającą benzynę, ale sprężone powietrze, które płynie ze specjalnych butli pełniących funkcję zbiornika paliwa.
Tankowanie odbywa się przez podłączenie do zwykłego kompresora. Kto go nie posiada, może podłączyć samochód do prądu - butle napełni wtedy w ciągu czterech godzin pokładowy kompresor. Producent deklaruje, że jedno “tankowanie z gniazdka" będzie zużywać ilość prądu wartą nie więcej niż 2-3 euro.
Samochód na powietrze nazwano MiniCat. Zaprojektowali go dla Tata Motors naukowcy z francuskiej firmy Motor Development International.
Do europejskich salonów MiniCat trafi w połowie 2008 roku. Zasięg auta ma wynieść 180 km, a maksymalna prędkość 100 km/godz. Będzie kosztować od 5,1 tys. do 12,7 tys. dol. (13-30 tys. zł), w zależności od wersji. Do sprzedaży trafią zarówno modele zasilane tylko powietrzem, jak i powietrzno-paliwowe hybrydy.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?