Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatki do paliw - benzyny, diesla, LPG. Na co pomoże motodoktor?

Wojciech Frelichowski
Dodatki do paliw. Czy warto je stosować? Poradnik
Dodatki do paliw. Czy warto je stosować? Poradnik
Na rynku jest mnóstwo różnego rodzaju dodatków do paliw. Specjaliści ich nie odradzają, ale jednocześnie wskazują, aby w eksploatacji zachować umiar. Radzimy, kiedy i jak je stosować.
Dodatki do paliw. Czy warto je stosować? Poradnik
Dodatki do paliw. Czy warto je stosować? Poradnik

Na niemal każdej stacji paliw półki uginają się od wszelkiego rodzaju preparatów uszlachetniających. Są osobne do silników pracujących na benzynie, na oleju napędowym czy na autogazie. Dzielą się jeszcze na takie, które są polecane jako środki konserwujące układ paliwowy, inne z kolei to preparaty wiążące wodę z paliwa i usuwające osady ze zbiornika paliwa.

Woda w baku i układzie paliwowym - jak sobie z nią poradzić?

Bak paliwa to jeden z newralgicznych elementów samochodu, bo może się w nim gromadzić woda. Jeśli często jeździmy z niemal pustym zbiornikiem (co w przypadku posiadaczy aut z silnikami zasilanymi LPG jest wręcz regułą), to na ścianach baku zbiera się wilgoć.

W mniejszym stopniu dotyczy to zbiorników z tworzywa sztucznego, ale w tych klasycznych, blaszanych może to być poważny problem. Metalowe ściany zbiornika paliwa rozgrzewają się i schładzają nawet zimą. Wówczas od wewnętrznej strony zbiornika pojawia się woda.

Jeśli w baku jest często dużo paliwa, to nie ma zbyt wiele przestrzeni, by się tworzyć. Jednak kiedy użytkownik auta notorycznie jeździ z niemal pustym bakiem, wtedy woda zanieczyszcza paliwo. Powstaje wówczas mieszanka, która ma zły wpływ na cały układ paliwowy.

Woda w paliwie jest problemem dla każdego typu silnika, także dla tego zasilanego autogazem, bo po rozruchu, zanim nastąpi przełączenie na LPG, motor pracuje na benzynie.

Aby wyeliminować wilgoć z baku mamy dwa wyjścia – albo mieć zawsze zatankowane przynajmniej pół zbiornika, albo dolewać środki, które eliminują wodę. Takie preparaty zapobiegają również korozji.

W niedotankowanych zbiornikach może też powstać inny problem – bakterie. Te mikroorganizmy również mogą zakłócać prawidłową pracę silnika, bo potrafią z benzyny zrobić szlam. Taka substancja może zatykać filtr paliwa.

Dodatki do oleju napędowego

Starsze auta z silnikami Diesla mogą mieć problem z niedoborem siarki w oleju napędowym. Siarka spełnia w takich jednostkach napędowych rolę smarującą. Jednak kiedy do produkcji zaczęły wchodzić auta z nowoczesnymi dieslami opartymi na systemach wtrysku bezpośredniego common rail, zasiarczony olej napędowy źle wpływał na pracę tych jednostek. Rafinerie musiały zredukować ilość siarki w oleju napędowym.

Jednak starsze silniki wysokoprężne potrzebują oleju napędowego z siarką. Dlatego od czasu do czasu można dolać do zbiornika jakiś preparat, który wypełni te braki.

Posiadacze aut z silnikami wysokoprężnymi wiedzą też, że zimą muszą pilnować, aby z oleju napędowego nie wytrącała się parafina. Takie zjawisko występuje przy bardzo niskich temperaturach. Parafina zatyka wówczas układ paliwowy (głównie filtr) i wtedy kierowca ma dwa wyjścia: albo poczekać na odwilż, albo wymienić filtr, co wiąże się z odpowietrzeniem całego układu paliwowego.

Producenci paliw dodają do oleju napędowego odpowiednie dodatki, które obniżają temperaturę krzepnięcia tego paliwa. Jednak kiedy temperatura otoczenia spada poniżej minus 20 stopni Celsjusza, to dla pewności nie zaszkodzi dolać do zbiornika specjalny preparat zwany depresatorem. Ważne, aby to zrobić zanim wytrąci się parafina.

Uszlachetniacze do paliwa konserwują też silnik

W sprzedaży jest także wiele środków, które są przeznaczone do konserwacji silnika. Są to głównie preparaty czyszczące komory spalania z nagaru i innych zanieczyszczeń. Takie płyny z pewnością mogą od czasu do czasu zastosować użytkownicy starszych samochodów. Niektórzy mechanicy radzą nawet, aby po zakupie kilkunastoletniego samochodu przez pierwsze tysiąc kilometrów dolewać takie środki przy każdym tankowaniu.

Inną grupę dodatków do paliw stanowią środki do konserwacji układu paliwowego, głównie wtryskiwaczy. Zdania mechaników o skuteczność działania tych preparatów są podzielone. Jedni twierdzą, że można je stosować, inni z kolej mówią, że wywołują one więcej szkód niż pożytku. Np. nie jest to zalecane w przypadku nowych samochodów, zwłaszcza tych z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Nowoczesne wtryskiwacze to urządzenia bardzo precyzyjne i każda zmiana w składzie paliwa jest dla nich niekorzystna.

Ponadto komputery sterujące nowoczesnych silników na bieżąco odczytują skład mieszanki i każda nieprawidłowość może się odbić na pracy całej jednostki napędowej. Jeśli auto jest jeszcze na gwarancji to zastosowanie uszlachetniacza do paliwa może być nawet przyczyną utraty gwarancji, jeśli producent udowodni, że ewentualna awaria była spowodowana wlaniem tego dodatku.

W starszych autach wyposażonych w układy wtrysku jedno- lub wielopunktowego nie ma aż tak dużego reżimu, ale i tak wspomniane środki lepiej stosować z umiarem. Można to zrobić np. przy okazji przeglądu serwisowego.

Są również specyfiki przeznaczone do silników zasilanych autogazem. Producenci takich preparatów informują, że działają one zarówno ogólnie na układ paliwowy (w tym na wtryskiwacze benzyny) oraz na komory spalania wraz z ich poszczególnymi elementami. Podczas jazdy na LPG części te pracują w wyższych temperaturach i z mniejszym smarowaniem. Specjalne dodatki mają temu zaradzić.

Dodatki do paliwa podnoszące moc - mechanicy w to nie wierzą

Wśród dodatków do paliw są jeszcze takie środki, które – według ich producentów – sprawiają, że silnik zyskuje na mocy przy jednoczesnej redukcji spalania. Opinie mechaników na temat tych preparatów są krańcowo odmienne – od totalnej krytyki do promiennych pochwał.

Nie ma na razie niezależnych badań, które jednoznacznie określiłyby zalety lub wady tych środków. Zdaniem fachowców, jeśli ktoś koniecznie chce w ten sposób dodać swojemu auto kilka koni mocy to lepiej niech zatankuje droższą benzynę, zachowując jednak zalecaną przez producenta liczbę oktanową (95 lub 98 w przypadku benzyn bezołowiowych). Ale uwaga, takie benzyny są przeznaczone do nowych silników i do tego o odpowiedniej mocy i stopniu zaawansowanie. Tankowanie takiego paliwa do aut starszej generacji mija się z celem.

Zdaniem eksperta
Sławomir Szymczewski, ABC Serwis ze Słupska:

- Tak jak w wielu dziedzinach, ze stosowaniem dodatków do paliw należy zachować umiar. Ja bym to nawet porównał to do organizmu człowieka – jeśli przyjmujemy jakieś lekarstwo lub one witaminę w nadmiarze, to w rezultacie mogą one zaszkodzić. Nie znaczy to jednak, że te preparaty są bezużyteczne. Ważne, aby wybierać te z atestem. A jeśli już chcemy koniecznie coś dolać, to stosujmy środki czyszczące zbiornik paliwa i wiążące wodę, zarówno w przypadku diesli, jak i samochodów z silnikami benzynowymi. Dotyczy to także aut na LPG. Z doświadczenia wiem, że wielu kierowców takich pojazdów jeździ ze śladową ilością benzyny w zbiorniku. To sprzyja łapaniu wilgoci w baku, a obecność wody z benzynie źle wpływa na cały układ paliwowy. Kiedyś w takich przypadkach dolewało się zwykły denaturat, który dzięki zawartości spirytusu skutecznie absorbuje wodę. Poza tym do aut z silnikami zasilanymi autogazem warto też raz na dwa-trzy miesiące dolać do zbiornika benzyny środek konserwujący układ paliwowy i sam silnik.

Wojciech Frelichowski 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty