Do niebezpiecznego przegrzania dziecka może także dojść podczas dłuższej podróży w nieklimatyzowanym aucie. - Zostawianie jakichkolwiek żywych stworzeń w samochodzie podczas upałów jest karygodne. Bez względu na to czy jest to dziecko, osoba starsza czy pies - przyznała dr Anna Szymańska-Chabowska z Uniwersyteckiego Szpitalu Klinicznego we Wrocławiu.
Rzecznik praw dziecka Marek Michalak przypomina, że „dziecko zastawione bez opieki, bez zainteresowania, jest narażone na śmierć, na utratę zdrowia i życia". Jeśli samochód nie jest zamknięty, otwórzmy drzwi, żeby przewietrzyć pojazd. Rzecznik zwraca uwagę, że jeśli jest zamknięty, w ostateczności można wybić szybę, ale nie tę przy dziecku, najlepiej najbardziej oddaloną od dziecka, żeby odpryski nie zrobiły krzywdy. Eksperci radzą, by w sytuacji, gdy wydostaniemy dziecko z nagrzanego auta, zawsze wezwać karetkę pogotowia.
Wnętrze kabiny samochodu pozostawionego na słońcu już po 30 minutach osiąga temperaturę 50°C, a kilkugodzinna podróż w pełnym słońcu może dać się we znaki zarówno kierowcy, jak i pasażerom. Prostym sposobem uniknięcia dużego nagrzania samochodu jest założenie na czas parkowania antysłonecznej osłony na przednią szybę, która znacząco obniży temperaturę we wnętrzu kabiny. Oprócz tego warto odświeżyć układ klimatyzacji, dzięki czemu pokonywanie nawet długich dystansów przy temperaturze zewnętrznej sięgającej 30°C będzie znacznie przyjemniejsze.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?