Po tym, jak w kwietniu tego roku wartość eksportowanych za granicę części i podzespołów samochodowych spadła o 9% w kolejnych miesiącach ta gałąź przemysłu notowała już stały wzrost. Tylko w czerwcu na eksport trafiły towary o łącznej wartości ponad 1,6 mld euro. To o 5% więcej, niż w analogicznym okresie 2013 roku. Polskie zakłady dostarczają zagranicznym fabrykom m.in. takie komponenty, jak tłoki, układy kierownicze lub hamulcowe. To efekt wzrostu produkcji samochodów w innych państwach Unii Europejskiej, jak Niemcy, Czechy lub Węgry.
W ostatnim z tych krajów swoje fabryki otworzyli tacy producenci, jak Audi, Mercedes, Volkswagen i Opel. Dlatego też w ciągu roku wartość eksportowanych tam podzespołów z Polski wzrosła o połowę. W tej chwili to 8. kraj na liście największych importerów części samochodowych z naszego kraju.
Niestety, wzrost eksportu podzespołów samochodowych nie idzie w parze z eksportem aut osobowych. Po tym, jak w 2008 roku wyprodukowano w naszym kraju niemal 1 mln samochodów, europejski rynek się załamał, a liczba montowanych w Polsce aut stale maleje. Obecnie, wartość eksportowanych pojazdów stanowi mniej, niż 1/3 całego eksportu naszego przemysłu samochodowego.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?