Ekstremalne testy nowego Forda Fiesta

Łącznie podczas testów Ford Fiesta przebył 1 200 000 kilometrów po publicznych drogach i 850 000 kilometrów po torach

testowych obfitujących w dziury i wyboje. Testy prowadzone były w temperaturach od -40 C do +82 C.

Testy wytrzymałościowe w należącym do Forda ośrodku Lommel Proving Ground w Belgii były prowadzone na nawierzchniach odzwierciedlających drogi w Wielkiej Brytanii, Francji i Stanach Zjednoczonych. Jeden z torów testowych jest dokładną kopią dziurawej drogi biegnącej nieopodal centrum Ford Dunton Technical Centre w Wielkiej Brytanii.

Testy symulowały najgorsze warunki drogowe, z jakimi mogą spotkać się kierowcy i obejmowały przejazdy po sztucznych przeszkodach zaprojektowanych tak, aby wywierać kontrolowane obciążenia na poszczególnych podzespołach auta. Testy komponentów i systemów, prowadzone w laboratorium przez wiele tygodni, a nawet miesięcy, symulowały intensywną eksploatację w całym cyklu życia pojazdu. W jednym z takich testów specjalne ramię robota nacisnęło maskę silnika 3 000 razy, odzwierciedlając naciskanie jej oburącz z siłą odpowiadającą 36 kilogramom.

Stworzony przez Forda program Voice of Customer Fleet skupia się na testach w rzeczywistych warunkach eksploatacji, zarówno na drogach miejskich, jak i pozamiejskich. Celem programu opracowanego w Stanach Zjednoczonych i wprowadzonego do Europy w 2010 roku jest wyodrębnienie trzasków i pisków docierających do kabiny pasażerskiej podczas jazdy, ocena pozycji siedzącej, a także ocena solidności systemu paliwowego i działania wskaźnika poziomu paliwa po wyczerpaniu paliwa dostępnego w baku.

Ford zatrudnił stu kierowców w różnym wieku i o różnej posturze ciała w celu przeprowadzenia testów 115 egzemplarzy nowego Forda Fiesta. Kierowcy zostali wyposażeni w specjalne rejestratory trasy, a także mogli zgłaszać wszelkie sugestie i zastrzeżenia odnośnie funkcjonowania pojazdu. W jednym z 31 testów uczestnicy musieli wykonać określone czynności, które zostały opisane w instrukcji obsługi pojazdu.