Euro NCAP. Ranking najbezpieczniejszych aut

Adam Mirosiński
Volvo V40 / Fot. Volvo
Volvo V40 / Fot. Volvo
Który samochód jest najbezpieczniejszy? Jak zachowuje się auto, gdy uderzy w inny pojazd i czy jego pasażerowie mają szansę na przeżycie? Co producent musi poprawić, aby zmniejszyć ryzyko poważnych obrażeń u podróżnych? Na te pytania od lat odpowiadają specjaliści z Euro NCAP.
Volvo V40 / Fot. Volvo
Volvo V40 / Fot. Volvo

Euro NCAP to jedna z najbardziej wpływowych organizacji badających kwestie bezpieczeństwa zapewnianego przez samochody. Dość powiedzieć, że w pewnym momencie pojawiły się przypuszczenia, jakoby producenci zaczęli konstruować auta w sposób pozwalający im wypadać jak najlepiej w testach zderzeniowych wykonywanych przez tę instytucję. Bo właśnie rozbijaniem pojazdów – oczywiście w warunkach kontrolowanych – zajmuje się Euro NCAP. I to od 17 lat.

Trudne początki

W latach 70. zrzeszenie European Experimental Vehicles Committee (EEVC) zaczęło pracować nad przygotowaniem zasad mających pomóc oceniać różne aspekty bezpieczeństwa samochodów. Na początku lat 90. badania te doprowadziły do opracowania pełnej skali procedur testów zderzeniowych w zakresie ochrony osób podróżujących autem podczas zderzenia czołowego i uderzenia bocznego, a także bezpieczeństwa pieszych potrąconych przez pojazd. Początkowo pomysł wprowadzenia prób jako obowiązkowych spotkał się oporem przemysłu motoryzacyjnego. Forsował go jednak rząd brytyjski i po kilkunastu miesiącach dyskusji i przygotowań wykonano testy siedmiu aut segmentu mini. W listopadzie 1996 r. szwedzka agencja rządowa Vägverket oraz Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) przystąpiły do programu, a w grudniu odbyło się inauguracyjne spotkanie Euro NCAP (ang. European New Car Assessment Programme).

Pierwsze wyniki i pierwszy samochód 5-gwiazdkowy

W lutym 1997 r. pierwsze wyniki testów zderzeniowych zostały przedstawione na konferencji prasowej. Wywołały duże zainteresowanie mediów i… negatywną reakcję producentów samochodów. W tym samym dniu zorganizowali oni kontrkonferencję i zasugerowali, że wymagania w stosunku do pojazdów są zbyt duże i żadnemu z nich nie uda się uzyskać maksymalnej (na ówczesne czasy) noty czterech gwiazdek. W lipcu 1997 r. taką ocenę przyznano jednak Volvo S40.

Fot. Skoda
Fot. Skoda

Euro NCAP stopniowo rozszerzał krąg członków, do których dołączały kolejne rządy państw europejskich i organizacje takiej jak niemieckie ADAC czy brytyjski Thatcham. Jednocześnie poszczególne marki dokonywały modyfikacji modeli pod kątem bezpieczeństwa, co przekładało się na wyższe oceny. W czerwcu 2001 r. miał miejsce kolejny milowy krok – Renault Laguna, jako pierwsze otrzymało 5 gwiazdek za ochronę pasażerów.

Nowa kategoria: ochrona dzieci

27 listopada 2003 r. Euro NCAP ogłosiło wprowadzenie oceny za ochronę dzieci przewożonych autem. Badania wykazały bowiem, że ponad 60 proc. fotelików nie jest wykorzystywanych w sposób prawidłowy. Powodów doszukiwano się w niewłaściwym montażu czy umieszczaniu go na nie tym siedzeniu, co potrzeba. Dzięki nowej ocenie organizacja zamierzała zachęcić producentów samochodów i fotelików, a także rodziców, do wzięcia wspólnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo dzieci podróżujących samochodami.

Coraz więcej składowych  

W 2009 r. wprowadzono znaczącą modyfikację w podawaniu wyników: dotychczasowe trzy oddzielne oceny (za ochronę dorosłych, dzieci i pieszych) zastąpiono jedną ogólną (maksymalnie pięć gwiazdek), na którą składają się notowania w czterech obszarach: ochrony dorosłych, ochrony dzieci, ochrony pieszych i systemów bezpieczeństwa. Ogólna ocena jest obliczana przez zważenie wyników w odniesieniu do siebie, przy jednoczesnym zapewnieniu, że żaden obszar nie wypada poniżej oczekiwań. Bazowe próby dynamiczne pozostały bez zmian, z wyjątkiem dodania testu ochrony szyi podczas uderzenia w tył pojazdu. Euro NCAP zaczęło ponadto nagradzać nie tylko za system przypominający o zapięciu pasów bezpieczeństwa, ale również posiadanie przez pojazd ogranicznika prędkości i standardowego wyposażenia w elektroniczny system kontroli stabilności (ESP).

W 2010 r. podniesiono progi ogólnego wyniku umożliwiające uzyskanie czterech i pięciu gwiazdek. Dwa lata później zaostrzono wymagania dotyczące bezpieczeństwa przechodniów w przypadku potrącenia. W 2013 r. wprowadzono dodatkowe punkty za systemy informujące o ograniczeniu prędkości na danym terenie i zwiększono wymagania w stosunku do ochrony dzieci i pieszych. Ponadto w badaniach zaczęto stosować najpopularniejsze na europejskim rynku foteliki dla małych pasażerów, a nie jedynie modele zalecane przez producentów aut. Od roku 2014 na ostateczny wynik wpływ ma m.in. obecność systemów pozwalających na uniknięcie zderzenia. Zmodyfikowano również sposób wykonywania badania bezpieczeństwa pieszych, bardziej szczegółowej analizie poddając zderzak i krawędź maski. Ponadto większa waga w ogólnym rozrachunku jest przykładana do systemów bezpieczeństwa, a mniejsza do ochrony dorosłych pasażerów.

Skąd się biorą auta?

Renault Captur Fot. Renault
Renault Captur Fot. Renault

Nie jest technicznie możliwe, aby Euro NCAP testowało każdy nowy samochód, który pojawia się na rynku, nie wspominając o poszczególnych wersjach silnikowych, nadwoziowych i wyposażenia. Aby zapewnić najszerszy zakres informacji dla konsumentów, co roku wybór dokonywany jest z najbardziej popularnych i ciekawych modeli. Każda organizacja członkowska Euro NCAP sponsoruje ocenę co najmniej jednego modelu samochodu rocznie. Może wybrać pojazd istotny dla własnego rynku krajowego lub w jednym, szczególnie ważnym segmencie. Ponadto producenci pojazdów mogą zasponsorować udział konkretnego auta.

Gdy samochód zostanie nominowany do testów, Euro NCAP zwraca się do jego wytwórcy w celu uzyskania informacji na temat bestsellerowego wariantu i zainstalowanych w nim rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa. Na tej bazie wybierane jest auto do prób zderzeniowych. W wyjątkowych przypadkach Euro NCAP pozwala na przetestowanie wersji z opcjonalnie dostępnymi technologiami, o ile wyposażenie to trafia do dużej liczby sprzedawanych egzemplarzy danego modelu i tylko przez krótki okres wprowadzania samochodów.

Test każdego z modeli oznacza konieczność rozbicia do czterech identycznych aut. Jeśli są już w sprzedaży, Euro NCAP na ogół kupuje pojazdy u dealerów, w ten sam sposób, jak ma to miejsce w przypadku zwykłych konsumentów. Samochody nabywane są anonimowo albo od jednego sprzedawcy, albo od kilku. Kiedy auta znajdą się w zakładzie testowym, organizacja prosi o potwierdzenie specyfikacji na podstawie numeru VIN. Jeśli w międzyczasie dokonana została jakaś zmiana produkcyjna dotycząca np. fabrycznego wyposażenia w rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa, producent może wystąpić o uzupełnienie go w pojeździe. To gwarantuje, że po opublikowaniu wyniki są reprezentatywne.

Jeśli samochód nie wszedł jeszcze na rynek, Euro NCAP wybiera wersje z początku produkcji, odwiedzając fabrykę i dobierając auta wyrywkowo lub na podstawie losowania numeru VIN z listy dostarczonej przez producenta. Pod żadnym pozorem organizacja nie poddaje próbom pojazdów, które nie są w pełni homologowane czy też nie pochodzą z produkcji seryjnej. Wszelkie dowody znalezione przed, w trakcie lub po testach, a prowadzące do pojawienia się wątpliwości co do stanu samochodów, automatycznie oznaczają zaniechanie prób danego egzemplarza/modelu i wznowienie ich na nowych autach.

Rożne próby

Najważniejszym z testów przeprowadzanych przez Euro NCAP, jest ten symulujący zderzenie czołowe w deformowalną przeszkodę przy 64 km/h, co imituje zderzenie dwóch aut jadących z prędkością 55 km/h. Stosowane jest przy tym przesunięcie wynoszące 40 proc. (auto nie uderza w przeszkodę równomiernie całym przodem).

Kolejną próbą, symulującą zderzenie boczne z innym samochodem, jest uderzenie ruchomą, deformowalną platformą w drzwi auta z prędkością 50 km/h. Z kolei podczas testu słupa samochód przesuwany jest z prędkością 29 km/h na wąski, metalowy pal, który następnie wbija się pojazd.

Honda Civic /  Fot. EuroNCAP
Honda Civic / Fot. EuroNCAP

W ramach sprawdzania ochrony zapewnianej pieszym biorącym udział w kolizji z pojazdem, auto potrąca manekina z prędkością 40 km/h, a ocenie poddaje się efekt uderzenia zderzaka w podudzie, maski w udo, a także głowy pieszego w maskę czy podszybie auta. W przypadku samochodów mających system unoszenia pokrywy silnika w chwili wykrycia kolizji z pieszym (co ma zamortyzować uderzenie), Euro NCAP przeprowadza testy z użyciem głowy manekina, by wykazać, czy czujniki są w stanie zareagować odpowiednio szybko i dopasować się do wzrostu pieszego.

Najbezpieczniejszy samochód to…

Skoro Euro NCAP publikuje wyniki testów, to naturalnym odruchem jest stworzenie rankingu najbezpieczniejszych samochodów i jednocześnie wskazanie tych, które w próbach zderzeniowych wypadają najgorzej. Sprawa nie jest jednak prosta, bo na przestrzeni lat zmian w ocenach wprowadzano tak dużo, że sama organizacja odradza porównywanie osiągnięć poszczególnych modeli, o ile testy nie były wykonywane w tym samym roku.

W związku z tym pokusiliśmy się o wybranie aut najlepszych w poszczególnych latach (korzystając m.in. z zestawień publikowanych przez Euro NCAP) oraz w okresie 1997-2008 (na podstawie sumarycznej liczby gwiazdek, przy czym konieczna była ich maksymalna liczba za bezpieczeństwo dorosłych podróżnych, a aut z tym samym wynikiem może być kilka). Zachowaliśmy przy tym podział na segmenty przyjęty przez Euro NCAP, mimo że nie pokrywa się on z przyjętym na polskim rynku.

Najbezpieczniejsze samochody

2014

Mini: Skoda Fabia

Małe rodzinne: Nissan Qashqai

Duże rodzinne: Mercedes klasy C

Luksusowe: Tesla S

Minivany: VW Golf Sportsvan

Vany: brak

Małe SUV-y: Mercedes GLA

Duże SUV-y: brak

Pick’up: brak

 

2013

Mini: Renault Zoe

Małe rodzinne: Qoros 3 Sedan

Duże rodzinne: Lexus IS 300h

Luksusowe: Maserati Ghibli

Minivany: Kia Carens, Ford Tourneo Connect

Vany: brak

Małe SUV-y: Jeep Cherokee

Duże SUV-y: brak

Pick’up: brak


2012

Mini: Renault Clio

Małe rodzinne: Volvo V40

Duże rodzinne: BMW serii 3

Luksusowe: Audi A6

Minivany: Ford B-Max, Fiat 500L

Vany: brak

Małe SUV-y: Ford Kuga

Duże SUV-y: Hyundai Santa-Fe

Pick’up: Ford Ranger

 

2011

Mini: Chevrolet Aveo

Małe rodzinne: Ford Focus

Duże rodzinne: Volvo V60

Luksusowe: Audi A6

Minivany: Mercedes klasy B

Vany: Seat Alhambra

Małe SUV-y: Audi Q3

Duże SUV-y: Mercedes klasy M

Pick’up: brak

 

2010

Mini: Honda CR-Z

Małe rodzinne: Alfa Romeo Giulietta

Duże rodzinne: VW Passat

Luksusowe: BMW serii 5

Minivany: Toyota Verso

Vany: VW Sharan

Małe SUV-y: Kia Sportage

Duże SUV-y: brak

Pick’up: VW Amarok

 

2009

Mini:**Hyundai i20

Małe rodzinne: VW Golf VI

Duże rodzinne: Toyota Avensis

Luksusowe: Saab 9-5

Minivany: Citroen C4 Picasso

Vany: brak

Małe SUV-y: Volvo XC60

Duże SUV-y: brak

 

1997-2008

Mini: Ford Fiesta (2008), Peugeot 207 (2006), Seat Ibiza (2008)

Małe rodzinne: Citroen C4 (2004), Peugeot 308 (2007), Toyota Auris (2006), Toyota Corolla (2007), VW Golf (2004 i 2008)

Duże rodzinne: Honda Accord (2008)

Luksusowe: Citroen C6 (2005)

Minivany: Seat Altea (2004)

Vany: Ford Galaxy (2006), Ford S Max (2006)

Małe SUV-y: Ford Kuga (2008)

Duże SUV-y: VW Touareg (2004)

Pick’up: Mitsubishi L200 (2008)

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty