W 2016 roku 400 fotoradarów straży miejskiej przestało robić zdjęcia kierowcom przekraczającym prędkość. Argumentem przeciwników fotoradarów był fakt, że straże miejskie i gminne traktowały je jak maszynki do zarabiania pieniędzy. Raport Najwyższej Izby Kontroli ujawnił liczne przypadki samowolnego przestawiania przez strażników fotoradarów w takie miejsca, gdzie łatwo zaskoczyć kierowców. Stwierdzono, że spośród wystawionych przez wszystkie sprawdzone straże mandatów średnio 85% kwotowo dotyczyło wykroczeń ujawnionych fotoradarem.
Szybko okazało się, że w miejscach, w których wcześniej działały urządzenia, kierowcy zaczęli przekraczać prędkość. Robiło to aż 73 proc. kierujących. W okresie pracy wybranych urządzeń ujawniano średnio 218 przypadków wykroczeń dziennie. A jak wyłączenie fotoradarów wpłynęło na liczbę ofiar śmiertelnych?
Źródło: TVN24/x-news
Polecamy: Co ma do zaoferowania Volkswagen up!?
Eksperci wykazali, że w 43 miejscowościach, w których przed 1 stycznia 2016 funkcjonowały fotoradary straży miejskich i gminnych zagrożenie wzrosło znacznie bardziej niż we wszystkich obszarach zabudowanych i ogółem na wszystkich drogach”. Z przeprowadzonej analizy wynika, że w miejscach, z których zniknęły, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o 46 proc. W porównywalnych okresach (maj-sierpień) w 43 miejscowościach pozbawionych fotoradarów znacznie zwiększył się odsetek rannych pieszych (24 proc.). Liczba wypadków wzrosła natomiast o 24 proc.
Zdaniem ekspertów przeprowadzona analiza wykazała „istotne pogorszenie się stanu bezpieczeństwa na polskich drogach w pierwszych ośmiu miesiącach 2016 r. Największy wzrost dotyczy okresu od maja do sierpnia". Jednocześnie podkreślono, że to tylko analiza wstępna i dla uzyskania bardziej wiarygodnego obrazu sytuacji należy dalej analizować dane oraz badać prędkość w większej liczbie lokalizacji.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?