Pod względem liczby fotoradarów czempionem w Europie okazały się Włochy. Tam odnotowano niemal 5,9 tys. tego typu urządzeń. Niewiele mniej fotoradarów, bo ponad 5,5 tys., znajduje się w Wielkiej Brytanii, dając jej drugie miejsce w rankingu. Sąsiednie Niemcy z wynikiem ok. 3,9 tys. fotoradarów również znalazły się w czołówce Europy. Wysoko w klasyfikacji uplasowała się także Francja (ponad 2,6 tys. fotoradarów) oraz Szwecja, Hiszpania, Belgia i Austria, gdzie we wszystkich wymienionych krajach liczba fotoradarów przekracza 1 tys.
– Pod względem liczy fotoradarów na drogach zdecydowanie przoduje Europa Zachodnia. Znacznie mniej tego typu urządzeń zamontowanych jest w Europie Środkowo - Wschodniej oraz na Bałkanach. Polska na 29 państw biorących udział w analizie znalazła się na 12 miejscu. Porównując nasz kraj z pionierem Europy w tej dziedzinie, okazuje się, że obecnie w Polsce jest ponad 12 razy mniej fotoradarów niż we Włoszech – komentuje Dawid Kaczmarowski, Yanosik.– Warto jednak pamiętać, że sytuacja w naszym kraju może się niebawem zmienić, gdyż planowane jest rozszerzenie sieci fotoradarów o nowoczesne urządzenia monitorujące prędkość i przejazd na czerwonym świetle – dodaje.
W fotoradarowym ogonie Europy znalazła się natomiast Słowacja, gdzie jazdę kierowców monitoruje zaledwie 13 tego typu urządzeń. Niewiele, bo 21 fotoradarów znajduje się na Łotwie, nieco więcej w Bośni i Hercegowinie (52 fotoradarów), Chorwacji (57 fotoradarów) oraz na Ukrainie (59 fotoradarów).
W gąszczu fotoradarów
Specjaliści marki Yanosik w swojej analizie uwzględnili także powierzchnię kraju i wskazali ile fotoradarów przypada na 1000 km². W ten sposób powstał wskaźnik obrazujący zagęszczenie tego rodzaju urządzeń w poszczególnych krajach.
Uwzględniając powierzchnię krajów Europy nastąpiło przetasowanie miejsc. W tym przypadku fotoradary mogą najczęściej spotkać kierowcy poruszający się po Belgii. Tam na 1000 km² przypada ok. 38 tego typu urządzeń. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania – ok. 22 fotoradarów na 1000 km². Kolejne, trzecie miejsce zajęły Włochy - ok. 20 fotoradarów na 1000 km². Najmniej fotoradarów w przeliczeniu na powierzchnię danego państwa odnotowano odpowiednio na Ukrainie, Słowacji, Łotwie, Białorusi i w Portugalii. Polska znalazła się w połowie rankingu, gdzie na 1000 km² średnio przypada 1,5 fotoradaru.
Kraj | Liczba fotoradarów w przeliczeniu na 1000 km2 |
Belgia | 37,6 |
Wielka Brytania | 22,27 |
Włochy | 19,52 |
Holandia | 19,21 |
Szwajcaria | 15,7 |
Austria | 12,54 |
Niemcy | 10,94 |
Francja | 4,19 |
Litwa | 3,28 |
Szwecja | 3,11 |
Słowenia | 3,06 |
Grecja | 2,87 |
Finlandia | 2,64 |
Węgry | 2,5 |
Hiszpania | 2,29 |
Rumunia | 1,78 |
Polska | 1,53 |
Czechy | 1,44 |
Estonia | 1,41 |
Bułgaria | 1,29 |
Serbia | 1,06 |
Bośnia i Hercegowina | 1,01 |
Chorwacja | 1 |
Norwegia | 0,81 |
Portugalia | 0,7 |
Białoruś | 0,34 |
Łotwa | 0,32 |
Słowacja | 0,26 |
Ukraina | 0,1 |
Źródło: yanosik.pl
Zobacz też: Redakcyjny test Mazdy CX-5
[page_break]
Mandat z zagranicy
Ogólnoeuropejski system wymiany informacji o kierowcach pozwala krajom członkowskim przekazywać dane właścicieli samochodów, których wykroczenia zarejestrowały fotoradary. **
Najgorsze zdjęcia z zagranicznej podróży dopadają ludzi zwykle kilka tygodni po powrocie do domu. Wyglądają dość podobnie - widać twarz siedzącego za kierownicą i numery rejestracyjne auta. Przesyłka musi mieć formę listu poleconego, a pismo być sporządzone w ojczystym języku kierowcy. Z zagranicy do Polski docierają z reguły wezwania mandatowe. W wypadku zlekceważenia takiego wezwania, po roku czy dwóch latach sprawa może się przedawnić. I to byłaby wersja optymistyczna dla kogoś, kto zamierza się wymigać od płacenia.
Istnieją jednak co najmniej dwie wersje pesymistyczne. Na kłopoty można się narazić już w chwili, w której wrócimy do kraju, w którym pozostały nieuregulowane rachunki. Wystarczy niezawiniona stłuczka czy rutynowa kontrola, a funkcjonariusze z pewnością upomną się o zaległości. Policji np. w Niemczech może nie interesować tłumaczenie, że kierowca nie ma przy sobie gotówki. Strach przed ponowną zagraniczną podróżą nie zamyka jednak kłopotliwych następstw zlekceważenia pisma ze zdjęciem i informacją o przekroczeniu prędkości. Pozostawione bez odpowiedzi wezwanie mandatowe zmieni się w mandat i do polskiego sądu trafi wniosek o ukaranie sprawcy wykroczenia.
Co w sytuacji kiedy kierowca, otrzymawszy wezwanie, poczuwa się do winy, woli zapłacić, by spokojnie spać i nie bać się wyjazdu za granicę? Na wezwaniu mandatowym widnieje konto oraz IBAN, czyli międzynarodowy numer rachunku bankowego, a także numer postępowania w danej sprawie. Pozostaje kwestia dokonania przelewu.
Ile można zapłacić?
W Niemczech istnieją drobne różnice dotyczące łamania zasad w terenie zabudowanym i niezabudowanym, a taryfikator wygląda następująco: do 10 km/h - 15 euro (62 zł*), o 11-15 km/h - 25 euro (104 zł), o 16-20 km/h - 70 euro (292 zł), o 21-25 km/h - 80 euro (333 zł), o 26-30 km/h - 95 euro (396 zł), o 31-40 km/h - 160 euro (667 zł), o 41-50 km/h - 240 euro (1001 zł), o 51-60 km/h - 440 euro (1822 zł), powyżej 60 km/h - 600 euro (2485 zł).
Słowacki kodeks drogowy karze przekraczających prędkość w następujący sposób: (taryfikator poza terenem zabudowanym) do 6 km/h - upomnienie, o 6-15 km/h - 20 euro (83 zł), o 15-25 km/h - 40 euro (166 zł), o 25-29 km/h - 50 euro (208 zł), o 29-35 km/h - 100 euro (417 zł), o 35-40 km/h - 200 euro (834 zł), o 40-45 km/h - 300 euro (1252 zł), o 45-50 km/h - 400 euro (1669 zł), o 50-55 km/h - 500 euro (2086 zł), o 55-60 km/h - 650 euro (2694 zł), powyżej 60 km/h - 650 euro (2694 zł) i więcej: wniosek do sądu.
W Czechach za przekroczenie prędkości do 20 km/h zapłacimy 1000 koron (164 zł), o 20-30 km/h - 2500 koron ( 410 zł). Z kolei na litewskich drogach każdy kilometr powyżej dozwolonego limitu może kosztować 3 euro (12 zł).
* - kursy walut z dnia 17.1.2018
Nowe Fotoradary 3D w Polsce
Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP wraz z firmą Zurad pracują nad modułowym systemem Roadsense+, który ma zwiększyć bezpieczeństwo ruchu drogowego poprzez rejestrację i analizę zdarzeń, które dzieją się na drodze.
System Roadsense+ to sieć nowoczesnych, wielofunkcyjnych fotoradarów 3D. Urządzenia będą w stanie m.in. mierzyć prędkość na danym odcinku drogi, wykrywać przejazdy skrzyżowania na czerwonym świetle oraz mierzyć prędkości wraz z rejestracją wykroczenia na wielu pasach ruchu. Jedną z jego funkcjonalności jest rejestracja zdarzeń w postaci filmów, co ma zmniejszyć możliwości podważenia zarejestrowanego materiału dowodowego – Chodzi o stworzenie systemu, który będzie zwiększał bezpieczeństwo ruchu drogowego poprzez rejestrację i analizę zdarzeń, które dzieją się na drodze – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jakub Główka, kierownik Ośrodka Systemów Bezpieczeństwa w Przemysłowym Instytucie Automatyki i Pomiarów PIAP.
Roadsense+ opiera się na nowoczesnym radarze 3D oraz module optycznym i przetwarzania sygnałów, które mają rozpoznawać sytuację na drodze przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Poprzez połączenie kilku urządzeń w jedną całość ma skuteczniej wykrywać naruszenia przepisów ruchu drogowego. Umożliwi także objęcie nadzorem nad przestrzeganiem ograniczeń prędkości na drogach szybkiego ruchu poprzez wydłużony pomiar odcinkowy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?