Honda Civic sedan

Dariusz Dobosz
Fot. Dariusz Dobosz: Civic sedan prowadzi się znakomicie, chociaż zawieszenie nie jest szczególnie twarde
Fot. Dariusz Dobosz: Civic sedan prowadzi się znakomicie, chociaż zawieszenie nie jest szczególnie twarde
Honda Civic sedan wykracza poza segment kompaktów, ale do klasy średniej trochę jej brakuje.

Fot. Dariusz Dobosz: Civic sedan prowadzi się znakomicie, chociaż zawieszenie nie jest szczególnie twarde
Fot. Dariusz Dobosz: Civic sedan prowadzi się znakomicie, chociaż zawieszenie nie jest szczególnie twarde

 

Honda już kilka lat temu zdecydowała, że kompaktowy Civic powinien mieć trzy zupełnie różne wcielenia, dostosowane do konkretnych wymagań użytkowników. W ten sposób powstał trzydrzwiowy kompakt o sportowym charakterze, nieco większa, ale reprezentująca segment C wersja pięciodrzwiowa w typowo rodzinnym stylu i czterodrzwiowy sedan, który rozmiarami i ceną zbliżył się do klasy średniej.

 

Trudno jednoznacznie oceniać zasadność tego kroku, ale z pewnością był on kosztowny z uwagi na konieczność projektowania trzech zupełnie różnych aut. Widocznie opłacało się to Hondzie, skoro nie odchodzi

Fot. Dariusz Dobosz: 140-konny benzynowy silnik 1,8 l lubi wysokie obroty, co bywa okupione sporym spalaniem
Fot. Dariusz Dobosz: 140-konny benzynowy silnik 1,8 l lubi wysokie obroty, co bywa okupione sporym spalaniem

od tego pomysłu. Mało tego. Niedawno znalazła naśladowcę - Toyota podobną rolę powierzyła Corolli, która jako czterodrzwiowy sedan żyje własnym życiem, zupełnie niezależnym od kompaktowego Aurisa.

 

"Noblesse oblige" - "szlachectwo zobowiązuje", jak mówi stara, francuska maksyma. Dlatego Civic Sedan, z racji swoich aspiracji nie może być oceniany kryteriami, typowymi dla klasy kompakt, tylko w bardziej surowy sposób. Daje nadzieję czegoś więcej niż w segmencie C, więc powinien się z tego rozliczyć.

 

Trzeba przyznać, że linią nadwozia nie rozczarowuje. Trzy bryły Hondy w klasycznym układzie są tyleż eleganckie, co dynamiczne. Sportowy styl, bez większych ekstrawagancji w detalach, to prawdziwa uczta dla oczu, choć z tyłu chyba nieco bardziej smakowita niż w przedniej części. Wydaje się, że masywna osłona chłodnicy trochę nie pasuje do całości. A może to tylko kwestia

Fot. Dariusz Dobosz: Zestaw zegarów wygląda nieco kosmicznie
Fot. Dariusz Dobosz: Zestaw zegarów wygląda nieco kosmicznie

przyzwyczajenia?

 

Przestrzeni za pierwszym rzędem foteli może pozazdrościć niejeden "średniak". Ale na bagażnik można już ponarzekać, bo jego pojemność (375 l) porównywalna jest z kompaktami. Fotele są co prawda szerokie i dobrze wyprofilowane, ale mają krótkie siedziska. Trochę cierpi na tym komfort jazdy. Wyciszenie wnętrza nie wygląda najgorzej, ale gdy silnik osiąga wysokie obroty, odgłosy jego pracy stają się zbyt dokuczliwe.

 

Łatwo zauważyć niekonsekwencje w wykończeniu. W większości mamy do czynienia z dobrymi materiałami, przyłożono się też do montażu. Drażnią jednak wstawki z taniego, twardego plastiku. Najgorsze jest wypełnienie kokpitu przed kierowcą. Czarne, połyskliwe tworzywo zamiast nowoczesnych technologii przywodzi na myśl staroświeckie aparaty telefoniczne. A szkoda, bo projekt deski rozdzielczej jest fascynujący - oryginalny i wręcz futurystyczny. Na dodatek czytelny i przejrzysty.

 

Wystarczy ruszyć, by zapomnieć o niedostatkach Civica. Frajda z jazdy jest duża, bo 140-konny benzynowy silnik 1,8 l ma spore możliwości, a podwozie pozwala na ich wykorzystanie w

Fot. Dariusz Dobosz: Bagażnik nie jest duży - ma pojemność 375 l
Fot. Dariusz Dobosz: Bagażnik nie jest duży - ma pojemność 375 l

bezpieczny sposób. Samochód prowadzi się znakomicie, chociaż zestrojenie zawieszenia nie jest szczególnie twarde. Można nacieszyć się dynamiczną jazdą w naprawdę komfortowych warunkach.

 

Jedyny zarzut do żwawego czterocylindrowca to zbyt mała elastyczność. Chcąc jeździć dynamicznie trzeba dbać, by obroty nie były zbyt niskie. A to z kolei rzutuje na zużycie paliwa, które w takich warunkach może sięgnąć nawet 10,5 l/100 km. Przy delikatnym traktowaniu pedału "gazu" silnik pozbywa się swoich sportowych naleciałości, a zużycie paliwa spada do 8,5 l/100 km. Przyspieszenie do setki trwa 9 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 200 km/h.

 

Równomierna charakterystyka jednostki napędowej umożliwia płynną i oszczędną jazdę. Szkoda, że w ślad za tym nie idzie płynna praca dźwigni zmiany biegów. Nader często przełączanie przekładni z "dwójki" na "trójkę" rodzi problemy, bo dźwignia nie trafia w naturalny sposób na odpowiednią pozycję.

 

Poza tym - sama radość. Kierownica świetnie leży w dłoniach, czuły układ kierownicy precyzyjnie przenosi na koła wszystkie polecenia. Równie dobrze jak za kierownicą można poczuć się na tylnej kanapie, tylko bez przyjemności prowadzenia. Miejsca jest aż nadto, zwracają uwagę bardzo wygodne siedzenia i duża szerokość samochodu. Trzy osoby mogą siedzieć z tyłu komfortowo.

 

Honda Civic Sedan 1.8 kosztuje 65 900 zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty