Honda HR-V. Druga generacja miejskiego crossovera [video]

Szesnaście lat temu, w 1999 roku Honda zaprezentowała całkiem nowy model. Można chyba zaryzykowac stwierdzenie, że oferowany początkowo wyłącznie z trzydrzwiowym nadwoziem HR-V rozpoczął modę na miejskie, bądź subkompaktowe SUV-y, które określa się też mianem crossoverów.

W drugim roku produkcji Hondy HR-V dodano do oferty wersję z pięcioma drzwiami, a w 2001 roku pojazd przeszedł facelifting. Łącznie do 2006 roku sprzedano 110 tysięcy tych aut po czym japoński koncern zaniechał wytwarzania tego modelu.

Obecnie na europejskim rynku debiutuje II generacja modelu HR-V. W Polsce 5-drzwiowy pojazd dostępny będzie wyłącznie z napędem na przednią oś i dwiema jednostkami napędowymi: benzynową 1.5 i-VTEC oraz wysokoprężną 1.6 i-DTEC.

Czy nowy crossover Hondy odniesie sukces w mocno obsadzonym segmencie, gdzie od dawna rywalizuje między sobą Renault Captur, Nissan Juke, Opel Mokka czy Peugeot 2008?

Trzy w jednym

W trakcie prezentacji przedstawiciele Hondy podkreślali, że nowy HR-V został zaprojektowany tak, aby połączyć styl dynamicznego coupe, z masywnym charakterem SUV-a i funkcjonalnością typową dla minivana.

Jeśli chodzi o sportowe wstawki, to można je odnaleźć choćby w ostro zaakcentowanych liniach po bokach auta, czy ukrytych w ramkach tylnych drzwi klamkach, które pod pewnym kątem dają rzeczywiście złudzenie obcowania z 3-drzwiowym pojazdem. Wrażenie to potęguje opadająca ku tyłowi linia okien, czy niemały spojler nad tylną szybą.

Za masywny charakter SUV-a odpowiadają chyba mocno zarysowane błotniki i wyższe nadwozie, chociaż gabaryty nowej Hondy HR-V nie pozostawiają złudzeń, że przed nami stoi jednak kompaktowy crossover.

We wnętrzu znajdziemy nowocześnie zaprojektowaną deskę rozdzielczą, którą wykonano starannie, jednak w dolnej jej części wykorzystano nieco za twarde materiały.

Funkcjonalność minivana? Pod względem wolnej przestrzeni kierowca, jak i siedzący obok niego pasażer nie powinni zbytnio narzekać. Jedyne zastrzeżenie to wystający zarys zbiornika paliwa, który umieszczono pod przednimi fotelami - ogranicza nieco miejsce na stopy pasażera.

Na tylnej kanapie podróżować będą tylko dwie dorosłe osoby o wzroście poniżej 185 cm. Co ciekawe standardowo II generacja Hondy HR-V posiada znany już np. z modelu Civic system Magic Seats. Pozwala on m.in. złożyć siedziska tylnej kanapy, dzięki czemu uzyskujemy 1240 mm wysokości od poziomu podłogi do podsufitki, co pozwala na przewóz kwiatów w doniczkach, a nawet większego obrazu.

Bagażnik miejskiego crossovera mieści standardowo 453 litry. Po złożeniu oparć kanapy można uzyskać niemal płaską powierzchnię i 1533 litry do wypełnienia bagażami.

Dla porównania Opel Mokka ma kufer o pojemności 356 litrów, chociaż Renault Captur, dzięki przesuwanej kanapie, ma do zaoferowania powierzchnię od 377 do 455 litrów.

Benzyna albo turbodiesel

Do napędu produkowanej w Meksyku Hondy wykorzystywane mogą być dwie 4-cylindrowe jednostki: benzynowa i wysokoprężna, które napędzają wyłącznie przednią oś. Do tego obie posiadają montowany fabrycznie system Auto Stop oraz spełniają emisję spalin Euro 6.

Wysokoobrotowy silnik benzynowy 1.5 i-VTEC dysponuje mocą 130 KM osiąganą dopiero przy 6600 obr./min. Maksymalny moment obrotowy równy 155 Nm dostępny jest też wysoko, bo przy 4600 obr./min.

Auto z tym wolnossącym motorem przyspiesza do „setki" w 10,2 sekundy i potrafi rozpędzić się do 192 km/h. Według deklaracji producenta HR-V 1.5 i-VTEC spalać ma średnio 5,6 litra na 100 kilometrów.

Dla zwolenników silników Diesla przygotowano wysokoprężną konstrukcję 1.6 i-DTEC o mocy 120 KM, które dostępne są przy 4000 obr./min. Do tego kierowca ma do dyspozycji dokładnie 300 Nm osiąganych przy 2000 obr./min.

Honda HR-V z silnikiem 1.6 i-DTEC potrzebuje 10 sekund na sprint od 0 do 100 km/h. Jej prędkość maksymalna jest taka sama jak wersji benzynowej, jednak zużycie paliwa w cyklu mieszanym jest już dużo niższe, bo oscylować ma w granicach 4 litrów na 100 kilometrów.

Fabrycznie wszystkie jednostki montowane są z 6-biegową przekładnią manualną, chociaż silnik 1.5 i-VTEC może współpracować też z opcjonalną bezstopniową przekładnią CVT (dostępna dla wersji wyposażeniowej Elegance oraz Executive). Jej koszt wymaga jednak wydania dodatkowo 5000 złotych.

Tylko na asfalt

Już sam napęd wyłącznie na przednie koła i mały prześwit wynoszący tylko 170 milimetrów sugeruje, że nowa HR-V to typowa bulwarówka, którą dojedziemy najwyżej na działkę pod miastem.

Za to na asfaltowych serpentynach crossover Hondy bardzo dobrze trzymał się drogi, chociaż zastosowano w niej sprawdzone, żeby nie powiedzieć proste rozwiązania (kolumny MacPhersona z przodu i belka skrętna z tyłu).

Szybciej pokonywane zakręty nie wywoływały na zawieszeniu większego wrażenia, dzięki adaptacyjnemu, elektrycznemu wspomaganiu układu kierowniczego zawsze wiadomo, co się dzieje z przednimi kołami. Oczywiście HR-V nie jest czystej krwi wyścigówką, ale daje sporą przyjemność z jazdy.

W trakcie jazd testowych poruszaliśmy się autem napędzanym silnikiem benzynowym, który wyposażony jest w bezpośredni wtrysk paliwa, układ zmiennych faz rozrządu (VTEC) oraz system płynnej zmiany czasów otwarcia zaworów ssących (VTC). Jednostka ta bardzo lubi wysokie obroty i aby dynamicznie się nią poruszać trzeba kręcić naprawdę wysoko, powyżej 4500 obrotów.

Cennik i wyposażenie

Polskie ceny Hondy HR-V startują od 77 000 złotych. W tej sumie otrzymamy auto z jednostką 1.5 i-VTEC i pakietem Comfort, w skład którego wchodzi m.in. jednostrefowa klimatyzacja automatyczna, , elektryczne szyby z przodu i z tyłu, 16-calowe alufelgi, elektrycznie regulowane lusterka, czy 5-calowy ekran dotykowy z systemem audio i czterema głośnikami o mocy 160 W.

Do tego fabrycznie montowany jest też system CTBA, który do 32 km/h automatycznie uruchamia hamulce samochodu, jeżeli czujnik laserowy wykryje ryzyko kolizji.

Od wyższego pakietu Elegance klienci otrzymają pakiet rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa o nazwie Advanced Driver Assist System (ADAS), który działa w oparciu o czujniki i kamery z przodu i tyłu pojazdu. W jego skład wchodzi m.in system rozpoznawania znaków drogowych (TSR), czy inteligentny ogranicznik prędkości maksymalnej (ISL). Poza tym ta wersja ma już dwustrefową klimatyzację, przednie światła przeciwmgielne, czy choćby czujniki parkowania z przodu i z tyłu.

Honda HR-V z jednostką wysokoprężną 1.6 i-DTEC i pakietem Elegance wyceniono na 93 000 zł.

Auto z silnikiem 1.5 i-VTEC oraz bezstopniową przekładnią CVT i w topowej odmianie Executive (np. 17-calowe obręcze ze stopów lekkich, panoramiczne okno dachowe, przednie reflektory LED, 7-calowy wyświetlacz z nawigacją Garmin) kosztuje 101 500 złotych.

Porównanie Hondy HR-V i konkurentów: