Hyundai i30. Poważny konkurent na rynku kompaktów (video)

Hyundai i30 pierwszej generacji zadebiutował w 2007 roku. Zaprojektowało go europejskie centrum Hyundaia w Niemczech. Do budowy auta wykorzystano taką samą płytę podłogową i podzespoły, co w Kii cee'd. Po raz pierwszy auto w wersji hatchback zaprezentowano podczas targów motoryzacyjnych w Genewie 10 lat temu. Rok później w Seulu zadebiutowała odmiana kombi. Ze względu na zwiększone zainteresowanie autem na Starym Kontynencie, Hyundai postanowił uruchomić produkcję w Czechach. W 2011 r. pokazano i30 II generacji, natomiast w 2017 do salonów na całym świcie trafiła III generacja kompaktowego Hyundaia. W stosunku do poprzednika, samochód zyskał mniej obłą, liczącą więcej mocnych przetłoczeń sylwetkę. Pod względem wymiarów, przy niezmienionym rozstawie osi, trzecie wcielenie urosło – jest dłuższe, szersze i wyższe. Samochód sprawia również wrażenie „bardziej napompowanego”. Jego mocna sylwetka może się podobać. Charakterystycznym elementem jest duży, sześciokątny grill, będący znakiem rozpoznawczym ostatnich Hyundaiów.

Najmocniejszy diesel

Testowany przez nas egzemplarz został wyposażony w najmocniejszą jednostkę wysokoprężną oferowaną w tym modelu. 136-konny silnik diesla o pojemności 1,6 l jest w stanie – według danych fabrycznych – rozpędzić i30 do 100 km/h w 10,2 sekundy, a średnie zużycie paliwa wynosi 4 l/100 km. Nam, na dystansie ponad 3000 km, komputer wskazał… 7,8 l/100 km. Warto przy tym zaznaczyć, że podczas spokojnej jazdy w trybie eco, spalanie spadało poniżej 5 litrów. Do wyboru są także normal oraz sport. W zależności od opcji, zmienia się charakterystyka układu kierowniczego, pracy skrzyni biegów (w przypadku wersji testowej była to 7-stopniowa przekładnia automatyczna) oraz reakcja pedału gazu.

Nowa, wyższa jakość

W najbogatszej wersji wyposażenia pozytywnie zaskakuje jakość materiałów, z jakich wykonano wnętrze Hyundaia. Ciężko doszukiwać się tu tanich plastików znanych z pierwszych aut koncernu. W III generacji zastąpiły je miękkie i przyjemne w dotyku elementy deski rozdzielczej, a skórzana tapicerka siedzeń nie odbiega jakością od spotykanej w droższych samochodach. Największym zaskoczeniem w aucie tej klasy są podgrzewane i wentylowane fotele. O ile pierwsza funkcja to żadna nowość, o tyle chłodzenie to funkcja zarezerwowana do niedawna dla aut klasy premium.

Mało miejsca z tyłu

Pomimo zwiększonych rozmiarów, nie można powiedzieć, żeby wewnątrz i30 był przestronny. O ile kierowca i pasażer mają szansę rozsiąść się wygodnie i dostosować ustawienia elektrycznych foteli do swoich potrzeb (ten kierowcy posiada również funkcję pamięci), o tyle w pasażerowie tylnej kanapy nie będą już tak zadowoleni. Projektanci chyba zapomnieli o fakcie, że w drugim rzędzie siedzeń będą podróżować nie tylko dzieci, ale również osoby dorosłe. W efekcie osoby mające od 180 cm wzwyż dotykają kolanami do przednich siedzeń. Co więcej – zasiadanie na tylnej kanapie za kierowcą może skończyć się mało przyjemnie dla wysokiego podróżnego, gdy kierowca postanowi wyjść z auta nie dezaktywując systemu komfortowego wysiadania. Funkcja ta odsuwa fotel po wyłączeniu silnika i otwarciu drzwi, mimo że z tyłu nadal znajduje się pasażer. Maksymalne oddalenie siedziska od kierownicy może skończyć się przycięciem nóg.

Nowoczesny infotainment

Mocną stroną Hyndaia okazują się funkcje systemu infotainment i komputera pokładowego. Za obsługę multimediów odpowiada 8-calowy, responsywny ekran dotykowy umieszczony nad konsolą środkową. Projektując deskę rozdzielczą i30, projektanci pomyśleli o wszystkich miłośnikach klasycznych przycisków, które ułatwiają nawigację w tabletowym menu. Nowoczesny system infotainment jest w stanie łączyć się z lokalnymi sieciami WiFi (najczęściej będą to te udostępniane z telefonu), by pobierać m.in. dane trafficowe, umożliwiając wgląd w informacje dotyczące poziomu zakorkowania ulic na trasie przejazdu. To efekt współpracy z firmą TomTom, która dostarcza mapy i technologię do aut koreańskiego koncernu.

[page_break]

Jak przystało na „connected car”, na pokładzie i30 nie mogło zabraknąć LIVE Services, Apple CarPlay oraz Android Auto, kierowca może pozostawać w stałej łączności ze swoim smartfonem i ma zapewniony dostęp do rozrywki przez całą podróż. Tyle że w Polsce Android Auto nadal nie jest oficjalnie wspierane przez Google. Natomiast właściciele urządzeń z pod marki nadgryzionego jabłka, będą mogli cieszyć się do woli dostępem do swoich ulubionych narzędzi – zarówno map, jak i np. serwisu Spotify.

Asystenci ratujący przed kolizją

Hyundai i30 nowej generacji został standardowo wyposażony m.in. w system autonomicznego hamowania, system utrzymywania pasa ruchu, system kontroli poziomu uwagi kierowcy i inteligentne światła drogowe. Technologia autonomicznego hamowania (AEB) z wykrywaniem pieszych to funkcja ostrzegania kierowcy o konieczności nagłego hamowania. Trzeba nadmienić, że w trakcie testowania Hyundaia, system ten uratował nas przed stłuczką, gdy poprzedzające auto nagle i ostro zahamowało. I30 szybko i sprawnie rozpoznał sytuację na drodze i bez udziału kierowcy rozpoczął hamowanie.

System utrzymywania pasa ruchu (LKAS) ostrzega przed niebezpiecznymi manewrami przy prędkości powyżej 60 km/h, analizując położenie samochodu. Alarmuje kierowcę dźwiękowo i wizualnie, a w razie potrzeby koryguje tor jazdy i pomaga wyjść z niebezpiecznej sytuacji. Nowy Hyundai i30 został również wyposażony w funkcję kontroli poziomu uwagi kierowcy, która monitorując jego czynności i wzorce zachowania zapobiega potencjalnym wypadkom. System analizuje takie parametry jak np. kąt skrętu kierownicy i jej moment obrotowy, położenie pojazdu na pasie ruchu i czas jazdy.

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

Większy bagażnik

I30 III generacji zyskał również większy bagażnik niż poprzednie modele. Ma on obecnie pojemność 395 l. To o 17 l więcej niż w II generacji i 45 l więcej niż w I. Na tle konkurencji wynik należy uznać za bardzo dobry – w Volkswagenie Golfie przestrzeń bagażowa liczy 380 l, a w Fordzie Focusie 363 l. Przy złożonych wszystkich fotelach bagażnik i30 rośnie do 1301 litrów.

Podsumowanie

Nowy Hyundai i30 zaskakuje jakością. Auta koreańskie były do tej pory kojarzone raczej z wysoką praktycznością i kompromisem między jakością a ceną. Tymczasem poziomem wyposażenia, spasowania i doborem materiałów Hyundai dorównuje europejskim propozycjom. Mimo że konkurencja stawia na wyższe moce w przypadku topowych diesli, Hyundai pozostaje dynamiczny. Nowy i30 to poważny gracz w kategorii samochodów kompaktowych.

Plusy:

• nowoczesny, atrakcyjny design
• wysokiej jakości materiały oraz wysoki poziom wyposażenia
• wielowahaczowe zawieszenie świetnie radzi sobie z nierównościami

Minusy:

- wysokie średnie zużycie paliwa
- mało miejsca na nogi pasażerów podróżujących z tyłu

 Hyundai i30 oraz konkurenci. Wybrane dane techniczne