Przypomnijmy, że od lipca 2011 roku system nadzoru ruchu drogowego, którego trzon stanowią stacjonarne fotoradary, zarządzany jest przez Inspekcję Transportu Drogowego. Na podstawie przepisów znowelizowanych właśnie w 2011 roku instytucja ta gromadzi, przetwarza oraz usuwa dane dotyczące kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.
Jak się jednak okazuje, treść ustawy mówi, że sposób i tryb gromadzenia tych informacji powinien zostać określony w rozporządzeniu ministra transportu. Tymczasem, pomimo upływu 14 miesięcy, takie rozporządzenie nie zostało jeszcze wydane. Co więcej, konstytucja mówi, że zasady oraz tryb gromadzenia i udostępniania informacji musi zawierać ustawa, a nie rozporządzenie. W związku z tym, zdaniem RPO, mamy do czynienia z wadliwym prawem.
Teresa Lipowicz, pełniąca funkcję RPO, przekazała już w tej sprawie list do ministerstwa transportu z prośbą o zajęcie stanowiska. Liczy, że resort dostosuje ustawę do wymogów konstytucyjnych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?