ITD nadal wysyła mandaty bez zdjęć z fotoradarów

(kr)
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Rok temu Trybunał Konstytucyjny nakazał załączanie do korespondencji wysyłanej przez Inspekcję Transportu Drogowego zdjęć z fotoradarów. Tymczasem Polacy nadal otrzymują zawiadomienia bez fotografii, która jest przecież dowodem na popełnienie wykroczenia. Czy obecna sytuacja w końcu się zmieni?
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Przypomnijmy, że do 2011 roku to policja zarządzała fotoradarami stacjonarnymi. Cztery lata temu jej obowiązki przejęła jednak Inspekcja Transportu Drogowego, co pociągnęło za sobą zmianę przepisów. Od tamtej pory wszystkie fotoradary stojące przy drogach są w kolorze żółtym. Zmieniono także termin, który może upłynąć od momentu popełnienia wykroczenia do wysłania listu (wynosi on teraz 180 dni).

W efekcie dochodzi do wielu problematycznych sytuacji. Załóżmy np., że przekroczenie przepisów miało miejsce kilka miesięcy temu, a mandat przychodzi dopiero teraz. W jaki sposób ustalić, kto siedział za kierownicą w feralnym momencie?

Problem mają nawet rodziny, które teoretycznie mogą "zrzucić się" na karę. Szkopuł w tym, że jeśli np. mąż przyzna się na ślepo do winy, podczas gdy przewinienie popełniła żona, może on zostać oskarżony o składanie fałszywych deklaracji.

Oczywiście najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby po prostu obejrzenie zdjęcia z fotoradaru i przekonanie się kto faktycznie siedział za kierownicą. I tu zaczynają się schody, ponieważ ITD ani myśli wysyłać zdjęć w korespondencji, dlatego jedyną możliwość zobaczenia fotografii mamy podczas rozprawy sądowej, będącej następstwem odmowy współpracy.

W czerwcu 2014 roku Trybunał Konstytucyjny postanowił skończyć z kuriozalną sytuacją i wydał oświadczenie, w którym stwierdzono, że przepisy będące postawą działań ITD są niekonstytucyjne. Obwiniony nie ma przecież najmniejszych szans do zapoznania się za materiałem dowodowym, co przekreśla jego szanse na obronę.

W odpowiedzi na orzeczenie Trybunału, ITD postanowiło wykorzystać nieścisłość przepisów, które określają, że służby nadzorujące pracę fotoradarów mogą udostępniać właścicielom samochodów zdjęcia wykonane przez te przydrożne urządzenia. Kluczem jest tu słowo "mogą", a nie "muszą", dzięki czemu Inspekcja nie jest zobligowana do wysyłania fotografii.

W całej sprawie chodzi tylko i wyłącznie o interpretację przepisów. ITD twierdzi, że 38. artykuł kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie nie umożliwia wysyłania zdjęć na etapie postępowania przygotowawczego. Odkąd Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, minął już okrągły rok, a treść artykułu nie została zmieniona.

Dopóki brzmienie przepisu nie zostanie zmienione, ITD nie będzie w praktyce zobligowana do wysyłania zdjęć razem z mandatem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty