Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak bezpiecznie kupić auto w komisie

Regina Skibińska
Fot. Wojciech Gadomski
Fot. Wojciech Gadomski
Zakup auta w komisie jest wygodny, ale trzeba uważać na kilka niuansów.
Fot. Wojciech Gadomski
Fot. Wojciech Gadomski

Prawo mówi, że przez umowę komisu przyjmujący zlecenie (komisant) zobowiązuje się za wynagrodzeniem w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa do kupna lub sprzedaży rzeczy ruchomych na rachunek dającego zlecenie (komitenta), lecz w imieniu własnym (art. 765 kodeksu cywilnego).

Sprzedaż w imieniu własnym oznacza, że na właścicielu komisu ciążą obowiązki oraz przysługują mu prawa wynikające z umowy sprzedaży, jednak przy tym samochód do momentu zawarcia umowy kupna-sprzedaży jest własnością osoby oddającej go w komis.

W komisie możemy więc kupić samochody używane, zarówno zakupione i serwisowane w Polsce, jak i za granicą. W praktyce komisy wystawiają na sprzedaż auta, które są ich własnością oraz auta oddane przez komitentów. Dla kupującego rozróżnienie to ma znaczenie z jednego powodu: komisant własne auta zna lepiej niż auta komitentów.

Mogą pojawić się problemy

Na umowie kupna-sprzedaży auta powinno widnieć nie tylko nasze nazwisko oraz zbywcy, ale także powinna się tam znaleźć informacja, że jako pośrednik występował komis, gdyż odpowiada on za wady auta, jeśli takowe wyjdą na jaw. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ukryte wady fizyczne rzeczy i jej wady prawne  przed zawarciem umowy podał to do wiadomości kupującego – wtedy komis za nie nie odpowiada. To wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy, o których właściciel komisu wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. Jeżeli właściciel komisu w umowie wyłączy bądź ograniczy swoją odpowiedzialność, to zapis ten będzie stanowił niedozwoloną klauzulę umowną i nie będzie wiązał konsumenta.

Jednym z częstszych problemów jest ustalenie historii auta, które trafia do komisu: jego wcześniejszych właścicieli, dokonywanych przeglądów i napraw. Jeśli brakuje dokumentacji, to jest ryzyko, że sprzedawca wprowadzi nas w błąd.

Zdarza się, że sprzedawcy w komisach chcąc zapłacić mniejszy podatek proponują zaniżenie kwoty wpisanej na fakturze i podanie, że auto jest uszkodzone. Dla kupującego nie jest to dobre rozwiązanie, mimo że pozornie nic go to nie kosztuje. Jeśli okaże się, że samochód ma wady ukryte, wówczas można żądać od sprzedawcy zwrotu pieniędzy do kwoty, która znajduje się na fakturze.

Prawo chroni konsumenta

Do umowy sprzedaży rzeczy ruchomej - a więc także samochodu - zawartej przez komisanta z osobą fizyczną (czyli zwykłym Kowalskim, a nie przedsiębiorstwem), która nabywa rzecz w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się przepisy o sprzedaży konsumenckiej, które są korzystniejsze od regulacji przewidzianych dla firm.

Samochód zakupiony w komisie objęty jest dwuletnią rękojmią, choć strony mogą umówić się na skrócenie tego terminu, ale nie bardziej, niż poniżej roku. Jeżeli w trakcie użytkowania auta ujawnią się wady ukryte, to nabywca może zażądać naprawy wymiany pojazdu na nowy W przypadku samochodów używanych trudno może być o taki sam model, w praktyce strony przeważnie umawiają się na auto podobne. Jeśli to jest niemożliwe, można żądać obniżenia ceny albo odstąpić od umowy, to ostatnie jest jednak niemożliwe, gdy niegodność samochodu z umową jest nieistotna.

Na zgłoszenie reklamacji mamy dwa miesiące od zauważenia wady. Trzeba ją złożyć pisemnie,a  sprzedawca ma 14 dni na jej rozpatrzenie. Jeśli nie odpowiedział w tym terminie, oznacza, to że reklamacja została uznana.

Jedynym warunkiem skorzystania z tej procedury jest to, żeby wada była istotna. Skorzystamy więc z uprawnień konsumenckich, jeśli zepsuje się skrzynia biegów, ale już niekoniecznie przy starym akumulatorze. 

Jeżeli niezgodność towaru (samochodu) z umową zostanie stwierdzona przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru, to  domniemywa się, że istniała ona w chwili jego wydania. Oznacza to, że sprzedawca albo musi uznać reklamację, albo wykazać, że auto jest zgodne z umową albo wada nie istniała w chwili wydania samochodu. Jeżeli składamy reklamację po upływie sześciu miesięcy od zakupu auta, to my musimy udowodnić, że kupiliśmy auto niezgodne z umową.

Jakie dokumenty dostaniemy z autem

Z kupnem samochodu wiąże się konieczność otrzymania szeregu dokumentów, których brak może narobić nam problemów.  Powinniśmy otrzymać dowód rejestracyjny, kartę pojazdu, polisę OC, kopię umowy komisowej między właścicielem komisu a komitentem oraz fakturę VAT, a jeżeli samochód ma gwarancję, to także certyfikat tej gwarancji. Może się tak zdarzyć, że osoba, która oddała auto w komis, była jego właścicielem od niedawna, a wcześniej sprowadziła go z zagranicy, w takiej sytuacji warto sprawdzić w urzędzie skarbowym, czy uregulowała podatek VAT.

Gdy samochód jest na kredyt

Kupując auto w komisie można korzystać z kredytu samochodowego, co daje przewagę nad zakupem na giełdzie.

Jeżeli zdecydujemy się wziąć kredyt na zakup samochodu za pośrednictwem komisu, to gdy odstąpimy od zakupu auta,będzie to równocześnie oznaczało, że nie bierzemy kredytu. Nie działa to natomiast w drugą stronę. Odstąpienie od umowy kredytowej nie oznacza, że klient automatycznie odstępuje od zakupu pojazdu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty