Jak jeździć po mokrej nawierzchni

Roztopy i obfite opady deszczu powodują, że wiosną drogi są mokre i bardzo śliskie. W takich warunkach nietrudno o utratę kontroli nad autem i wpadnięcie w poślizg. Instruktorzy Szkoły Jazdy Renault radzą co robić gdy dojdzie do akwaplanacji.

Akwaplanacja to utrata kontaktu opony z jezdnią podczas jazdy po mokrej nawierzchni, spowodowana występowaniem warstwy wody między oponą, a powierzchnią jezdni. Akwaplanacja powstaje, gdy koło obraca się bardzo szybko i nie nadąża z odprowadzaniem wody spod opony. Grozi to poślizgiem i dlatego jest tak niebezpieczne dla kierowców. Trzy

główne przyczyny akwaplanacji to: prędkość (im jest ona większa tym ryzyko akwaplanacji jest wyższe), zużyte opony oraz ilość wody na jezdni (im jest jej więcej, tym szybciej opony mogą stracić przyczepność).

Jak można rozpoznać akwaplanację? Najczęstsze jej objawy to "uciekanie" tyłu samochodu na boki oraz wrażenie "poluzowania" kierownicy, która nagle zaczyna być bardzo łatwa w operowaniu.

Kiedy już dojdzie do poślizgu wodnego, kierowcy muszą pamiętać o przestrzeganiu dwóch podstawowych zasad. Po pierwsze absolutnie nie można gwałtownie naciskać na hamulec, a po drugie nie należy w ogóle obracać kierownicą. Przede wszystkim trzeba zdjąć nogę z gazu, aby wytracić prędkość i poczekać aż samochód stanie się ponownie sterowny. Jeżeli istnieje konieczność hamowania, należy robić to bardzo delikatnie, metodą pulsacyjną. Trzeba jechać wolno i cały czas obserwować drogę, zwracając szczególną uwagę na nawierzchnię i zachowanie poprzedzających samochodów. Warto pamiętać, że droga hamowania na mokrej nawierzchni wydłuża się czterokrotnie. Zastosowanie się do tych wskazówek powinno sprawić, że opony odzyskają przyczepność i ryzyko poślizgu zostanie oddalone.

Materiał opracowała Szkoła Jazdy Renault.