Zakłady ubezpieczeniowe nie zawsze grają fair. W takich przypadkach nie bójmy się dochodzić swoich praw, często to jest prostsze niż nam się wydaje.
Z najnowszego raportu Rzecznika Ubezpieczonych, wynika, że najwięcej, bo aż ponad 60 proc. skarg złożonych w 2009 roku odnosiło się do
ubezpieczeń komunikacyjnych w tym przeważająca część dotyczyła obowiązkowego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, czyli OC. Problemy jakie zgłaszali ubezpieczający dotyczyły głównie występowanie tzw. podwójnego ubezpieczenia OC, problemu z uzyskaniem zwrotu niewykorzystanej części składki za OC komunikacyjne oraz konstrukcji taryf. Niewiele mniej spraw dotyczyło ubezpieczenia auto-casco (AC). Ogólnie w całym poprzednim roku złożono ponad 5000 skarg. Wydaje się, że w stosunku do liczby zarejestrowanych samochodów na terenie Polski to tylko niewielki ułamek procentowy.
Jednak tak naprawdę raport ten odsłania tylko czubek góry lodowej. Podobnych problemów z zakładami ubezpieczeniowymi doświadcza wielokrotnie więcej kierowców, jednak nie wszyscy wiedzą jak w takiej sytuacji skutecznie walczyć o swoje racje. Wielu wręcz odpuszcza nie wierząc w wygraną z tak potężnymi korporacjami. To błąd, często jest to łatwiejsze niż się wydaje.
Częstym problemem kierowców jest opóźnianie, zaniżanie lub wręcz odmowa wypłaty odszkodowania. W takim przypadku podstawową czynnością jaką powinniśmy wykonać zanim przystąpimy do walki z ubezpieczycielem jest dokładne przeczytanie warunków umowy jaką zawarliśmy. W przypadku OC ogólne warunki ubezpieczenia, tzw. OWU, są jednolite dla wszystkich firm ubezpieczeniowych (w przypadku AC obowiązuje duża dowolność w zapisach OWU). Określa je ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. W sytuacjach gdy występuje problem z jednoznaczną interpretacją określonego przepisu w praktyce, można odwołać się do wydanego już wcześniej orzeczenia Sądu Najwyższego w podobnej sprawie. Zdarza się bowiem, że orzeczenia takie mają charakter precedensu. Oznacza to, że stają się obowiązującą wykładnią przepisów prawa. Jest to jednak dość skomplikowane, a ponadto wymaga skrupulatnego śledzenia orzecznictwa sądowego.
W przypadku kiedy nie do końca wiemy jak uzasadnić odwołanie od decyzji firmy ubezpieczeniowej, możemy zwrócić się o pomoc do Rzecznika Ubezpieczonych (www.rzu.gov.pl). Instytucja ta powołana została w celu rozpatrywania skarg i interwencji w sprawach ubezpieczeń. Jednak zanim się tam zgłosimy powinniśmy zażądać szczegółowego uzasadnienia decyzji ubezpieczyciela. Na stronie internetowej Rzecznika Ubezpieczonych znajdziemy najczęstsze pytania i odpowiedzi oraz numer infolinii (tel. 022 33 37 32) pod którą uzyskamy bezpłatną poradę prawną. W przypadku uznania zasadności naszego odwołania należy złożyć osobiście do biura rzecznika skargę w formie pisemnej lub wysyłając ją listem poleconym. Zazwyczaj blisko połowa takich spraw kończy się wygraną konsumentów.
Oprócz Rzecznika Ubezpieczonych pomóc w walce z nieuczciwym ubezpieczycielem może nam Komisja Nadzoru Finansowego (www.knf.gov.pl), która zajmuje się m.in. nadzorem nad prawidłowością funkcjonowania rynku ubezpieczeniowego. Instytucja ta ma znacznie większe możliwości, z nakładaniem kar finansowych włącznie. W przypadku udokumentowanych sytuacji jawnego naciągania i oszukiwania klientów powinniśmy to bezwzględnie zgłosić w KNF-ie. Dzięki temu uchronimy innych kierowców przed nieuczciwymi procederami ubezpieczyciela.
Ponadto, możemy zwrócić się także do federacji konsumenckich, a ściślej do Miejskiego Rzecznika Konsumentów (właściwego dla miasta lub powiatu), Federacji Konsumentów lub Stowarzyszenia Konsumentów. Do obowiązków tych instytucji należy udzielanie bezpłatnych informacji i porad w zakresie praw i interesów konsumentów. Z pewnością mając takie wsparcie nasze szanse na wygraną diametralnie wzrosną.
Zdaniem eksperta
Marcin Tarczyński, Polska Izba Ubezpieczeń
Często ubezpieczyciel uzależnia wypłatę odszkodowania pełnej wysokości od spełnienia wielu warunków. W przypadku kradzieży auta odmawia wypłaty z ubezpieczenia AC, jeśli nie dostarczymy kompletu kluczyków i dokumentów. Warto więc zajrzeć do warunków umowy. Jeśli jest tam zapis o obowiązku niepozostawiania kluczyków i dokumentów w wozie, sprawa może być przegrana. Umowy mają charakter dwustronny i po obu stronach są prawa i obowiązki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?