Kia Lotos Race. Śmigiel wciąż liderem (ZDJĘCIA)

(ip)
Trzech doświadczonych kierowców Mistrzostw Polski Kia Lotos Race - Karol Urbaniak, Michał Śmigiel i Konrad Wróbel - przez cały wyścigowy weekend rządziło na torze w Zandvoort.

W niedzielę, kulminacyjnym dniu 2. rundy Mistrzostw Polski Kia Lotos Race, nad Zandvoort od rana unosiło się błękitne niebo. Pogoda była słoneczna, niemal bezwietrzna i - co najważniejsze - stabilna. Warunki do ścigania na wymagającym torze były więc idealne.

Start do pierwszego wyścigu odbył się prawie bezproblemowo. Prawie, bo na skutek problemów technicznych z autem Rafał Berdys musiał startować z pit lane. Po starcie Kon-rad Wróbel utrzymał pierwszą pozycję, na drugie miejsce awansował Karol Urbaniak, który przed pierwszym zakrętem wyprzedził Michała Śmigla. Przez pierwszą połowę toru sznur Picanto przejechał gładko, na początku drugiej doszło do dwóch incydentów i na tor musiał wyjechać Safety Car.

„Po zjeździe Safety Car'a po 3. okrążeniu i po restarcie wyścigu wyszedłem na prowadzenie, którego nie oddałem już do końca. Widziałem, że Michał Śmigiel dochodzi mnie na prostych, podróżując za mną w tunelu aerodynamicznym, ale odjeżdżałem mu na zakrętach i to wystarczyło do wypracowania bezpiecznej przewagi" - powiedział na mecie Karol Urbaniak, zwycięzca pierwszego wyścigu. Bezpiecznej, czyli takiej, która po przejechaniu prawie 52 km wynosiła zaledwie 0,424 s.

Na 5. okrążeniu na torze ponownie pojawił się Safety Car, za którym kierowcy znowu pokonali 2 okrążenia. Po zjeździe samochodu bezpieczeństwa Karol Urbaniak szybko chciał od-robić przynajmniej część wcześniej wypracowanej przewagi i na 8. okrążeniu popisał się najlepszym czasem nie tylko pierwszego wyścigu, ale całego weekendu - 2 minuty 16,151 s.

Niecałe 5 s do pierwszego na mecie Urbaniaka stracił trzeci zawodnik, którym był znakomicie spisujący się przez cały weekend kierowca VIP - Radosław Turek, który na trzecią lokatę wskoczył na dwa okrążenia przed metą i już do końca wyścigu nie pozwolił wyprzedzić się bardziej doświadczonym kierowcom - Marcinowi Jarosowi i Konradowi Wróblowi, którzy finiszowali za nim ze stratą - odpowiednio - 0,3 s i 0,5 s.

Mety pierwszego wyścigu nie osiągnęło aż 5 Picanto. Za spowodowanie kolizji, której zda-niem sędziów kierowca mógł uniknąć Damian Litwinowicz został ukarany przesunięciem o 10 miejsc na starcie do kolejnego wyścigu. Mniej surową karę, za nierespektowanie żółtych flag, otrzymał Filip Tokar. 30 karnych sekund, które doliczono mu do czasu wyścigu sprawiły, że zamiast ukończyć wyścig na 10. pozycji, został sklasyfikowany na 14.

Konrad Wróbel, który do pierwszego wyścigu startował z pole position, ale ukończył go dopiero na miejscu 5., na starcie do drugiego wyścigu ponownie znalazł się w pierwszym rzędzie (ze względu na to, że do drugiego wyścigu sześciu najlepszych zawodników z pierwszego startuje w kolejności odwrotnej do zajętych miejsc). Tym razem było to miejsce startowe nr 2. Ponieważ po nieudanym pierwszym wyścigu Konrad Wróbel miał sobie i rywalom coś do udowodnienia, po zgaśnięciu czerwonych świateł wystrzelił do przodu jak z procy, pierwszy dopadł do zakrętu nr 1 i... nie oddał prowadzenia aż do mety.

Gdy na 8. okrążeniu na tor wyjechał Safety Car, rywale Wróbla dostali drugą szansę. Po restarcie wyścigu, po dwóch okrążeniach jazdy za samochodem bezpieczeństwa, Karol Urbaniak i Michał Śmigiel nie zdołali jednak zbliżyć się do prowadzącego stawkę Konrada Wróbla na tyle blisko, aby myśleć o wyprzedzaniu. Musieli pilnować swoich pozycji i uważać na fantastycznie jadącego Filipa Tokara, który do wyścigu startował z 14. pozycji, po pierwszym okrążeniu był 11., a po trzecim - już 7. Ostatecznie, udało mu się wspiąć na czwarte miejsce i stracić do najszybszego tylko nieco ponad 4 s.

Po 2 rundach i 4 wyścigach pierwszą trójkę kierowców Mistrzostw Polski Kia Picanto tworzą Michał Śmigiel (270 punktów), Karol Urbaniak (265 punktów) i Konrad Wróbel (255 punktów).
Teraz zawodników czeka 4-tygodniowa przerwa w ściganiu. Kolejna runda odbędzie się w dniach 20-21 czerwca na torze Slovakiaring.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty