Kia Picanto 1.1 CRDi

Sprzedaż samochodów z silnikami wysokoprężnymi rośnie w Polsce z roku na rok. Czy warto zainteresować się małym autem z dieslem sprawdzaliśmy na przykładzie Kii Picanto CRDi.

Jedną z podstawowych zalet wysokoprężnych jednostek napędowych jest niższe niż w przypadku silników benzynowych zużycie paliwa. Główną "wadę" stanowi wyższa cena diesli. Tymczasem właśnie cena jest na naszym rynku nadal najważniejszym kryterium branym pod uwagę przy zakupie pojazdów, szczególnie tych niewielkich. Kilka tysięcy złotych, które trzeba dołożyć, aby jeździć dieslem, to znaczny procent całości wydawanych na samochód pieniędzy. Czy te kilka tysięcy warto dołożyć kupując Picanto CRDi zamiast

"benzyniaka"?

Cechy szczególne

Kia Picanto to jedno z najmniejszych aut oferowanych w Polsce. Z założenia przeznaczone jest raczej dla mieszkańców miast, którzy docenią jego niewielkie wymiary poruszając się w korkach czy szukając miejsca parkingowego. Pod tym względem Kia spełni ich oczekiwania. Ci, którzy postanowią wybrać się Picanto w dłuższą podróż, mogą narzekać na niewielką pojemność bagażnika wynoszącą 157 l. Można ją co prawda zwiększać składając oparcie lub oparcie i siedziska dzielonej asymetrycznie tylnej kanapy, ale skutkiem będzie konieczność zmniejszenia ilości pasażerów.

Na przednich siedzeniach miejsca nie brakuje, chociaż fotele mogłyby być lepiej wyprofilowane. Z tyłu zdecydowanie brakuje miejsca na nogi - osoby o wzroście 180 cm dotykają kolanami oparć przednich nawet, gdy te nie są specjalnie daleko odsunięte. Plusem jest dość duża ilość przestrzeni nad głowami.

Silnik 

Turbodoładowana, wysokoprężna jednostka napędowa o pojemności 1,1 l z systemem common rail rozwija moc 75 KM. Maksymalny moment obrotowy wynoszący 155 Nm dostępny jest od 1900 do 2750 obr/min. Chcąc w miarę dynamicznie przyspieszać nie można pozwolić na zmniejszenie obrotów poniżej

tej dolnej wartości. Silnik staje się wówczas bardzo ospały. Jednostka napędowa zaczyna pracować głośno przy ok. 3400 obr/min.

Wrażenia z jazdy
 

Zawieszenie Kii Picanto to jedno z najprostszych rozwiązań stosowanych obecnie w samochodach osobowych. Z przodu wykorzystano kolumny McPhersona, a z tyłu belkę skrętną łączącą wahacze wzdłużne. W połączeniu z niewielkim rozstawem osi i kół skutkuje to słabym tłumieniem nierówności nawierzchni. Warto o tym pamiętać na naszych drogach i zmniejszać prędkość nie chcąc po pierwsze uszkodzić zawieszenia, a po drugie narazić siebie i pasażerów na

nieprzyjemne wstrząsy. Mimo, że z danych technicznych wynika, że przyspieszanie od 0 do 100 km/h zajmuje Picanto 1.1 CDRi 16 sekund, to rozpędzanie na wyższych biegach trwa odczuwalnie krócej niż ma to miejsce w przypadku małej Kii z silnikiem benzynowym 1,1 l. Jest to zasługą wyższego maksymalnego momentu obrotowego diesla. Dzięki dość dużym lusterkom bocznym widoczność do tyłu jest dobra. Wyższym kierowcom może nieco przeszkadzać zbyt niskie położenie kierownicy. Nawet przy maksymalnym jej wychyleniu w górę (standardowo oferowana regulacja wysokości położenia) zdarza się zahaczanie jej kolanami. Zegary o prostej stylistyce są czytelne. Dźwignia skrzyni biegów pracuje dość precyzyjnie, chociaż w testowanym przez nas egzemplarzu występowały problemy z "wrzuceniem" wstecznego.

Podsumowanie

Kia Picanto to niewielki samochód miejski i w takim charakterze spisuje się dobrze. Wyposażona w wysokoprężny silnik 1,1 l kosztuje jednak o 5400 zł więcej niż auto z tym samym wyposażeniem napędzane benzynową jednostką 1,1 l. Różnica w średnim zużyciu paliwa wynosi zaledwie 0,5 l na korzyść diesla, co raczej nie rekompensuje tak dużej rozpiętości cen. Zaletę stanowią lepsze czasy rozpędzania na wyższych biegach, dzięki czemu kierowca może czuć się bezpieczniej wyprzedzając inne pojazdy.

Wybrane dane techniczne Kia Picanto Optimum:

* - pomiar wg ADAC

Nasza ocena

Przyznana ilość gwiazdek na 5 możliwych

Wyposażenie seryjne:

Kia Picanto Optimum

s - wyposażenie seryjne