Kilku kierowców jednego auta. To musi wiedzieć ubezpieczyciel

Regina Skibińska
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Jeżeli z naszego samochodu korzysta kilka osób, powinniśmy poinformować o tym zakład ubezpieczeń, w którym kupujemy polisę komunikacyjną. Dlaczego?
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Zdarza się, że z jednego auta korzysta kilka osób: właściciel udostępnia samochód dziecku czy użycza koleżance. Każdy kierowca ma inną historię szkodową, od której zależy wysokość składki ubezpieczeniowej. Towarzystwa kalkulują składki na podstawie ryzyka spowodowania szkody przez posiadacza pojazdu i ewentualnie dodatkowe osoby. Pod uwagę biorą wiele czynników, m.in. specyfikację samochodu, miejsce rejestracji i przebieg historii jazdy wszystkich podanych przy ubezpieczeniu kierowców. Dlatego jeśli naszym pojazdem będzie jeździć kilka osób, powinieneś podać to we wniosku o ubezpieczenie.

Nie musimy podawać danych osób, którym udostępnimy swoje auto, ważne jest natomiast, czy będą nim jeździły tzw. osoby zwiększonego ryzyka, czyli według większości towarzystw młodzi kierowcy od niedawna posiadający prawo jazdy. Jeżeli nie poinformujemy ubezpieczyciela o tym, że naszym autem będzie jeździł inny kierowca, nie oznacza to, że poszkodowany nie dostanie odszkodowania z naszego ubezpieczenia OC, gdy osoba, której użyczyliśmy auto, spowodowała wypadek. Polisa OC jest przydzielona do samochodu, a nie do osoby, co oznacza, że niezależnie od tego kto spowoduje kraksę naszym samochodem, odszkodowanie powinno być wypłacone. W takiej sytuacji towarzystwo może jednak przekalkulować składkę i zażądać od ciebie dopłaty do składki.

Inaczej sprawa wygląda w ubezpieczeniu autocasco. Tutaj konsekwencje zależą od tego, co zostało zapisane w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Ubezpieczyciele zwykle w takich przypadkach obniżają odszkodowanie, albo stosują udział własny z chwilą wypłaty odszkodowania w sytuacji, kiedy kierującym była inna osoba, a ubezpieczony we wniosku o ubezpieczenie nie podał takiej informacji.  Sprawca zdarzenia natomiast trafi do bazy szkód i umów Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, więc w przyszłości musi liczyć się ze zwyżkami, gdy będzie chciał kupić ubezpieczenie komunikacyjne.

Jeśli udostępniamy komuś swój samochód i dojdzie do szkody, to osoba, której użyczyliśmy auto może zgłosić szkodę do towarzystwa, ale tylko ty jako właściciel musisz podać numer konta, na który będzie przekazane odszkodowanie, ewentualnie upoważnić warsztat do naprawy pojazdu i odbioru odszkodowania. Zgłaszając szkodę właściciel pojazdu powinien podać dane kierującego po to, aby zakład ubezpieczeń mógł uzyskać od niego informacje o przebiegu zdarzenia czy kopie dokumentów takich jak choćby prawo jazdy.

W przypadku korzystania z jednego auta przez wielu kierowców ważne jest też, by każdy z nich sprawdził, czy na  samochód zostało wykupione ubezpieczenie OC. Jeżeli prowadzimy auto, które nie ma polisy OC i spowodujem wypadek bądź kolizję, to wprawdzie odszkodowanie wypłaci UFG, ale z ale będziesz musiał zwrócić pieniądze Funduszowi do spółki z posiadaczem pojazdu, który nie wykupił ubezpieczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty