Kluczyki tylko z nazwy

Mariusz Michalak
Fot: Archiwum Polskapresse
Fot: Archiwum Polskapresse
Kluczyki samochodowe coraz częściej naszpikowane są gadżetami, a ich dorobienie nie jest takie proste jak było to możliwe klika lat temu. Przez lata przeszły ogromne zmiany, a wszystko wskazuje na to, że w przyszłości kluczyk będzie funkcjonował właściwie tylko z nazwy.

Często chwalimy się nimi w towarzystwie. Niekiedy służą nam jako dodatkowe gadżety i są wyznacznikiem luksusu

Fot: Archiwum Polskapresse
Fot: Archiwum Polskapresse

samochodu od którego pochodzą. Mowa o kluczykach samochodowych, które od tradycyjnej formy ewoluowały poprzez zapalniczki, do karty, a także takich egzemplarzy, którymi możemy dodatkowo zapłacić za zakupy.

Coraz więcej aut wyposażonych jest w system bezkluczykowy, a pierwszym samochodem, w którym go zastosowano był Mercedes Klasy S W220 produkowany od 1998 roku. Wystarczy, że zbliżymy się do pojazdu, a czujniki odnotują obecność kluczyka i aktywują zamki. Warto pamiętać, że zasięg komunikacji między pilotem a pojazdem musi być jak najkrótszy, aby przypadkiem ktoś niepowołany nie mógł dostać się do auta, kiedy osoba mająca kluczyk znajduje się w pobliżu. Dodatkowo odblokowywana jest zwykle wyłącznie klamka, która znajduje się najbliżej pilota, a zwykle samochodu nie uda się uruchomić, jeśli kluczyk znajduje się np. na tylnej kanapie.

Postęp ma zarówno dobre jak i złe strony. Jeszcze kilka lat temu dorobienie kluczyka do auta nie stanowiło większego problemu. Obecnie problemem może być kwota jaką trzeba przeznaczyć na dorobienie kluczyka aczkolwiek dorobienie nie jest tutaj słowem tak do końca właściwym. Kiedyś kluczyki dorabiało się mechanicznie a dzisiaj raczej się je programuje, zestraja z immobiliserem auta. W celu pozyskania nowego kluczyka, do aut nowej generacji najlepiej udać się bezpośrednio do producenta za pośrednictwem autoryzowanego dealera danej marki. Dealer zamówi kluczyk (kluczyk jest dobierany do numeru nadwozia) i po jego dostarczeniu pozostaje zakodowanie kluczyka z immobiliserem samochodu i komputerem pokładowym, ewentualne zaprogramowanie dodatkowych funkcji jeżeli kluczyk takowe ma. Koszt takiej operacji waha się w granicach 400 – 600 złotych Należy pamiętać, że taka zmiana skutkuje oczywiście tym, że jeżeli nawet znajdzie się kiedyś zgubiony kluczyk, nie będzie jednak można za jego pomocą ani otworzyć samochodu ani uruchomić silnika.

Jedną z ciekawszych technologii wykorzystywanych w kluczykach samochodowych jest system MyKey stosowany przez Forda. Umożliwia on odpowiednie zaprogramowanie kluczyków do auta i przypisanie im niektórych funkcji pojazdu. Określić możemy przykładowo dopuszczalną prędkość maksymalną czy konieczność stosowania pasów bezpieczeństwa. Istnieje także możliwość zablokowania wyłączania kontroli trakcji oraz ograniczenie głośności systemu audio.

Niektóre z „kluczyków przyszłości” potrafią zapamiętywać preferencje poszczególnych użytkowników auta. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której siadając za „kółko” mamy źle ustawione lusterka, przeprogramowane stacje radiowe, czy nieodpowiednio dla nas wyregulowany fotel.  Za pośrednictwem modułu NFC możliwa jest także wymiana informacji, które właściciel może otrzymać na dowolne urządzenie obsługujące system NFC np. komórkę czy laptop. Mając przy sobie kluczyk za pośrednictwem np. smartfona możliwe jest sprawdzenie stanu licznika, poziomu paliwa, czy nawet poziomu ciśnienia w oponach. System może zostać także zintegrowany z GPS. Dzięki temu za pośrednictwem internetowej mapy w telefonie będziemy mogli szybko zlokalizować swój pojazd.

Swoją wizję kluczyka do auta zaprezentowało pod koniec 2013 roku BMW. To futurystyczna koncepcja kluczyka, który może pojawić się w modelu i8. Został on wyposażony w wyświetlacz LCD o wysokiej rozdzielczości, na którym posiadacze mogą odczytać podstawowe informacje. Znaleźć możemy m.in. dane o ilości paliwa i stan naładowania akumulatora, a także pokazany jest dystans jaki możemy jeszcze pokonać. Kluczyk posiada także zegarek i ma trzy główne przyciski.  

Jaki będzie kluczyk przyszłości?
– Kluczyk przyszłości to już z nazwy nie będzie kluczykiem. Nie jest już nim dzisiaj, np. w przypadku kart które kluczyk zastąpiły. Ponadto wszystko zależy od pomysłów producentów samochodów czy też indywidualnego zapotrzebowania klientów – zarówno dzisiaj jak i w przyszłości – twierdzi Waldemar Mrówczyński, wiceprezes Polskiej Izby Motoryzacji. Dodaje, że już dzisiaj technicznie możliwe jest opracowanie takich rozwiązań jak uruchamianie silnika, a także otwieranie samochodu za pomocą mowy czy też linii papilarnych. Ocenia, że obecnie są to przypadki incydentalne ale z czasem mogą być wdrażane masowo.

Rozwój technologii pociąga za sobą również rozwój zabezpieczeń. – Kiedyś mieliśmy do czynienia z fizycznymi kradzieżami kluczyków, czy też włamaniami do aut za pomocą różnorakich narzędzi, przedmiotów w tym kluczyków-wytrychów. Dzisiaj mamy i będziemy mieli w przyszłości ataki hakerskie, których celem przy zastosowaniu komputerów będzie przejęcie kontroli nad samochodem i jego kradzież. Obecnie z takimi działaniami mamy już do czynienia, kiedy to złodziej – haker za pomocą różnych urządzeń przejmuje sygnał – impuls wysyłany z pilota podczas otwierania auta – wyjaśnia Waldemar Mrówczyński. Podkreśla, że rozwiązania programistyczne oraz informatyczne są jednak skuteczniejsze i bezpieczniejsze niż odchodzący do historii standardowy kluczyk. Niestety całkowicie przed „kreatywnością” złodziei nie zabezpieczają ale kradzież znacznie opóźniają.

Być może nie zdążymy się zorientować kiedy kluczyki samochodowe całkowicie odejdą do lamusa i zostaną zastąpione poprzez mniej lub bardziej przydatne nam gadżety po których nawet nie spodziewalibyśmy się, że mogą także otworzyć i uruchomić nasz samochód.  

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty