Kolejny podatek od aut z kratką?

W praktyce, nowe przepisy objęłyby cieszące się sporą popularnością samochody z tzw. "kratką". Obecnie, samorządy nie

czerpią żadnych dochodów z funkcjonowania takich aut, a potencjalne zarobki z tego tytułu mogłyby znacząco zasilić budżet miast. Wciąż nie znamy maksymalnej wysokości rocznej stawki opłat, ale mogłaby ona wynosić od 250 do nawet 1000 zł.

Według wyliczeń DGP, niektóre miasta mogłyby podwoić obecne dochody z tytułu podatku transportowego. Zdecydowaną większość aut zarejestrowanych jako ciężarowe stanowią właśnie te, których DMC nie przekracza 3,5 t. Obecnie, takim podatkiem obciążeni są posiadacze aut ciężarowych o DMC od 3,5 do 5,5 t, ciągników siodłowych oraz autobusów.