Kierowcy, którzy w wakacyjne weekendy postanawiali spędzić nad morze, zanim dotarli do celu musieli odstać długie godziny w korkach. Największe zatory tworzyły się na autostradzie A1, tuż przed bramkami do poboru opłat.
Rząd Donalda Tuska postanowił zaradzić temu problemowi. W każdy weekend, do końca sierpnia, na autostradzie A1 nie będą pobierane opłaty. Takie doraźne rozwiązanie zaproponował rząd premiera Donalda Tuska. - Nie zlikwiduje to korków, bo samochody i tak będą zwalniały przed bramkami, ale powinno to zmniejszyć korki - powiedział podczas środowej konferencji prasowej szef rządu.
Szlabany na bramkach będą podnoszone w piątki o godz. 16. Bezpłatny przejazd będzie obowiązywał do końca niedzieli.
Donald Tusk przyznał również, że bramki na autostradach nie są najlepszym rozwiązaniem. Z uwagi na to rząd postara się do końca roku znaleźć inny sposób poboru opłat. Najprawdopodobniej będą to winiety, albo system poboru elektronicznego.
Szef rządu wyjaśnił również w jaki sposób chce wyrównać ubytki w Krajowym Funduszu Drogowym, które powstaną wskutek odstąpienia od pobierania opłat. Donald Tusk zaznaczył, że rząd zabezpieczył ok. 20 mln zł. z rezerw celowych, na pokrycie mniejszych wpływów, powstałych przez decyzję rządu.
Źródło: Dziennik Bałtycki
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?