Korki w Łodzi przez buspasy?

- Jechałem aleją Palki około godz. 8.45 i wielu kierowców przemieszczało się po buspasie. Nic dziwnego, bo korek był spory. Sam

odbiłem w bok w ul. Smutną i chyba nie był to najlepszy pomysł, bo na Dąbrowę dotarłem w tym samym czasie co kolega, który pojechał prosto do al. Rydza-Śmigłego - podkreśla Mariusz Bedyniak, szef Tele Taxi 6400 400. - Najwyraźniej warto poszukać dobrego objazdu, bo korki po wymalowaniu wszystkich odcinków buspasów na pewno będą znacznie większe.

Jednak drogówka nie otrzymała w poniedziałek do godz. 15 żadnych zgłoszeń o korzystaniu z buspasów przez pojazdy nieuprzywilejowane.

- Załogi dostały jednak polecenie, by zwrócić uwagę na odcinek al. Palki, gdzie namalowano buspasy - zaznacza Robert Olczyk, młodszy aspirant z łódzkiej drogówki. - Ale nie będziemy na razie restrykcyjnie podchodzić do nowej organizacji ruchu. Trzeba dać trochę czasu kierowcom, by się do niej przyzwyczaili.

Malowanie buspasów na al. Palki - Kopcińskiego - Rydza-Śmigłego ma trwać do końca kwietnia. - Może się jednak przedłużyć, jeśli wystąpią opady deszczu - zaznacza Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w Zarządzie Dróg i Transportu.

W kierunku południowym buspas powstanie między ul. Wojska Polskiego a al. Piłsudskiego. Jednak zaniknie on na odcinku rondo Solidarności - okolice ul. Jaracza. Natomiast w kierunku północnym wydzielony pas jezdni ma się zaczynać już na al. Rydza-Śmigłego przy ul. Zbiorczej i kończyć przy ul. Smutnej. Drogowcy najpierw namalują buspas na jezdni zachodniej (kierunek południowy), a potem przeniosą się na drugą część.

ZDiT zezwolił korzystać z wydzielonego pasa jezdni autobusom MPK, pojazdom PKS, busom podmiejskim, taksówkom oraz rowerzystom. Jednak w poniedziałek rano na buspasie widniał tylko napis BUS. Gdyby wjechał na niego cyklista czy taksówkarz, to zostałby ukarany, bo dla drogówki ważniejsze jest oznakowanie ulicy, a nie zarządzenie ZDiT.
 
- Za jazdę po buspasie pojazdem nieuprzywilejowanym grozi mandat w wysokości stu złotych i jeden punkt karny- podkreśla młodszy aspirant Robert Olczyk.

Drogowcy powinni więc pamiętać, by obok znaku BUS umieszczać  symbol rowerzysty oraz napis TAXI. Jednak taksówkarze będą raczej z rezerwą podchodzić do jazdy po wydzielonym pasie. - Jeżeli chcieliby skręcić z alei Palki w lewo, to muszą się przebić z prawej strony jezdni przez dwa sąsiednie pasy, a nie jest to łatwe przy dużych korkach. Może zająć to tyle samo czasu, co jazda zwykłym pasem. Tak przynajmniej jest w Warszawie - podkreśla Mariusz Bedyniak.

źródło: Dziennik Łódzki