Po solidnym, dwunastym miejscu w stawce 41 zawodników podczas trzeciej rundy na torze Nurburgring, "Kosa", na co dzień student Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, do zmagań na Sachsenringu przystępował silnie zmotywowany. Po świetnych kwalifikacjach, Kosiniak wywalczył rewelacyjne, dziewiąte pole startowe w stawce trzydziestu ośmiu zawodników, ze stratą zaledwie sekundy do zdobywczyni pole position, 20-letniej Lucy Glockner.
**CZYTAJ TAKŻE
Patryk Kosiniak dwunasty na NurburgringuJubileuszowa Yamaha Aerox**
Po dobrym starcie, reprezentant zespołu Artman Racing szybko awansował na siódme miejsce i szykował się do ataku na kolejnego rywala, gdy na piątym okrążeniu przednia opona Dunlop w jego motocyklu Yamaha YZF-R6 straciła przyczepność, co zakończyło się - na szczęście niegroźnym w skutkach - upadkiem Polaka na pięć kółek przed metą. Wyścig wygrał drugi w tabeli, Niemiec Patrick Vincon, wyprzedzając prowadzącego w klasyfikacji generalnej Szwajcara, Jesko Raffina. Podium uzupełnił Toni Riedel.
Choć tym razem nie zdobył punktów, w klasyfikacji generalnej Kosiniak stracił zaledwie jedną pozycję i znajduje się na solidnym, szesnastym miejscu. Piąta z ośmiu rund pucharu odbędzie się za dwa tygodnie, w pierwszy weekend lipca, na austriackim torze Salzburgring, na którym wcześniej Kosiniak odbędzie testy.
Patryk Kosiniak: "Weekend od samego początku przebiegał idealnie. Motocykl spisywał się świetnie, dzięki czemu od pierwszego treningu jeździłem szybciej, niż w testach kilka tygodni wcześniej. Udało mi się wywalczyć znakomite, dziewiąte pole startowe i byłem bardzo szczęśliwy. Dobrze wystartowałem i w momencie wywrotki jechałem na siódmym miejscu, chcąc atakować kolejnego zawodnika. Wtedy, w pierwszym zakręcie, przednia opona straciła przyczepność i upadłem. Dane telemetryczne pokazują, że jechałem dokładnie tak samo, jak kółko wcześniej i nie wiem, dlaczego tak się stało. Opuszczałem tor wręcz ze łzami w oczach, bo wiedziałem, że miałem szansę przynajmniej na piąte miejsce, gdyż czołówka jechała tuż przede mną. Takie są jednak uroki wyścigów. Najważniejsze jest jednak to, że zrobiłem postępy i zbliżyłem się do czołówki, co jeszcze bardziej motywuje mnie przed kolejnym startem."
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?