Kradzieży kół można się ustrzec

Kradzieży kół jest obecnie znacznie mniej niż kilka lat temu, ale niestety nadal stanowią one problem właścicieli samochodów.

Strata czterech felgi wraz z oponami jest dotkliwa, ponieważ w samochodzie średniej klasy lub terenówce zakup takiego kompletu to nierzadko wydatek nawet 8 tys. zł. Aby ustrzec się takiego wydatku, można zamontować śruby utrudniające znacznie lub nawet uniemożliwią odkręcenie kół przez złodzieja.

Nie warto przy tym oszczędzać na zabezpieczeniach. Tańsze tylko w niewielkim stopniu chronią przed kradzieżą, ponieważ nie mają na łbie śruby pierścienia obrotowego. Są więc mało

skuteczne, gdyż śrubę taką można odkręcić szczypcami lub nawet nabijając zwykły klucz. Natomiast śruby z obrotowym pierścieniem nie można w ten sposób odkręcić.

Jeśli mamy dwa komplety felg np. stalowe i aluminiowe może okazać się, że potrzebne będą dwa rodzaje śrub zabezpieczających, ponieważ do niektórych felg z lekkich stopów trzeba zastosować śruby z innym łbem lub o innej długości.

Wybór śrub lub nakrętek zabezpieczających jest spory i możemy kupić je w większości sklepów motoryzacyjnych oraz w każdym autoryzowanym serwisie. Różnica cen jest spora, ale i jakość również. I niestety im wyższa cena tym i lepsze śruby. Chociaż nie zawsze sprawdza się ta reguła, ponieważ w sklepie Nissana za 150 zł można kupić nakrętki bez pierścienia obrotowego, a w Seacie wysokiej jakości śruby kupimy już za 80 zł.

Śruby zabezpieczające mają wysoką cenę, ponieważ łeb musi być wykonany z wysokiej jakości materiałów oraz w nietypowym kształcie. A im bardziej wymyślny i mniej geometryczny kształt tym znacznie trudniej podrobić taki klucz. Kupując najtańsze śruby zabezpieczymy koła tylko przed zwykłymi amatorami. Ponadto jakość wykonania takich śrub pozostawia wiele do życzenia. Trwałość będzie bardzo mała i mogą pojawić się problemy już przy pierwszym odkręcaniu.

Śruby zabezpieczające nie wolno dokręcać ani odkręcać kluczem pneumatycznym, ponieważ uderzeniowy charakter pracy tego klucza spowoduje szybkie zniszczenie łba. A najlepiej wszystkie śruby kół dokręcać ręcznie. Koła dokręcane pneumatem są w zdecydowanej większości za mocno dokręcone, a w razie konieczności wymiany koła na drodze możemy mieć problemy z odkręceniem, mając do dyspozycji tylko fabryczny klucz z niezbyt długą rączką.

Mając zestaw śrub zabezpieczających należy zawsze wozić w samochodzie specjalną nakrętkę, dzięki której można odkręcić śrubę. Trzeba jej pilnować, zwłaszcza jeśli auto jest na serwisie. Zgubienie jej w większości przypadków powoduje konieczność zakupu nowego kompletu śrub, no i pozostaje jeszcze duży problem z odkręceniem śrub.  

Ceny zabezpieczeń

Za mocno znaczy źle i kosztownie

W serwisach ze względu na wygodę i szybkość montażu używa się kluczy pneumatycznych, a to sprawia, że koła są za mocno przykręcane. Z reguły dowiadujemy się o tym podczas wymiany koła na drodze. Dysponując tylko fabrycznym kluczem, będziemy mieli poważne problemy z odkręceniem. Śruba może się urwać, a jeśli nawet uda się ją odkręcić, to gwint w piaście może być zniszczony.

To z kolei powoduje konieczność wymiany łożyska, demontażu zwrotnicy, a później również regulacji geometrii zawieszenia. Koszty wysokie, a winę trudno udowodnić. W większości aut osobowych siła, z jaką trzeba dokręcić koło, wynosi ok. 110 Nm. Najlepiej dokręcać koło kluczem dynamometrycznym, bo wówczas jesteśmy w stanie zrobić to prawidłowo. Tak powinny robić serwisy. Natomiast kierowcy do dokręcenia wystarczy klucz fabryczny. Nie trzeba na niego zakładać żadnej rurki w celu przedłużenia i i dokręcenia z jeszcze większą siłą.

Prawidłowe dokręcanie kół

Przed założeniem koła należy oczyścić piastę i felgę, najlepiej szczotką drucianą, aby felga równo przylegała do piasty. Gdy były problemy ze ściągnięciem felgi, warto posmarować piastę smarem na bazie miedzi. Następnie najlepiej wszystkie śruby do oporu wkręcić ręką zwracając uwagę, aby felga całym obwodem przylegała do piasty i jeszcze przed opuszczeniem koła na ziemię dokręcić śruby kluczem. Kolejny krok, to opuszczenie samochodu, ale nie całkiem i to jest kolejny etap dokręcania. Śruby trzeba dokręcać po przekątnej, aby felga była równomiernie przykręcona.