Przypomnijmy, że zgodnie z nowelizacją rozporządzenia w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych
pojazdów, od 1 stycznia 2014 roku diagności w Polsce zostali prawnie zobowiązani do skontrolowania stanu licznika samochodu podczas każdego badania. W sytuacji, w której diagnosta wykryje manipulacje przy przebiegu pojazdu (najczęściej jest on cofany), taki fakt może przez niego zostać uznany za usterkę drobną lub istotną.
Jeśli cofnięcie licznika zakwalifikuje on do kategorii usterek drobnych, wówczas auto będzie mogło bez przeszkód wyjechać ze stacji diagnostycznej z pieczątką uprawniającą do poruszania się po drogach publicznych. Jeśli jednak diagnosta stwierdzi, że zmieniona wartość licznika przebiegu to usterka istotna, wówczas właściciel pojazdu zobligowany będzie do naprawy i ponownego stawienia się na stacji diagnostycznej z usuniętą już usterką w ciągu 14 dni od daty pierwszej kontroli.
To właśnie uznaniowość budzi wątpliwości diagnostów. Ich zdaniem, tak sformułowane przepisy są korupcjogenne i mogą prowadzić do nadużyć.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?