Wniosek do Trybunału złożył Rzcznik Praw Obywatela, który zwrócił uwagę na niezgodność prawa o ruchu drogowym (art. 129g ust.4), na podstawie którego działa ITD. W artykule czytamy, że minister odpowiedzialny za sprawy transportu ma określić w drodze rozporządzenia sposoby na gromadzenie danych kierowców zebranych przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego.
Fotoradary w Polsce znajdują się w rękach ITD, która przekazuje dane kierowców Policji. Zdaniem Trybunału, ustawa wymaga, by przetwarzanie danych osobowych w przypadku karania obywateli było regulowane w ustawie, a nie w rozporządzeniu.
Zgodnie z przepisami, ministerstwo musi w ciągu 9 miesięcy poprawić niezgodność w przepisach. W przeciwnym wypadku kierowcy będą mogli zakwestionować legalność mandatów. Na razie jednak mandaty mogą być w dalszym ciągu legalnie nakładane, tak jak to miało miejsce do tej pory.
Statystyki pokazują, że spada liczba mandatów z fotoradarów. W pierwszej połowie 2015 roku ITD poddała weryfikacji 565 tysięcy naruszeń, i wystawiła 313 tysiące wezwań dla kierowców. Dla porównania, w 2013 roku zanotowano 980 tysięcy wezwań i 1,7 mln stwierdzonych naruszeń.
Tendencję spadkową potwierdza średnia liczba naruszeń rejestrowanych dobowo przez jeden fotoradar. W połowie 2012 r. (tj. na początku instalacji 300 nowych fotoradarów) jedno urządzenie wykonywało średnio ponad 60 zdjęć na dobę, natomiast w pierwszym półroczu 2013 r. wartość ta zmniejszyła się o ponad 50 proc. Obecnie wskaźnik ten wynosi mniej niż 20 zdjęć na dobę.
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?