McLaren P1 w "klubie 7 minut"

Samochód wyposażony w standardowe ogumienie przejechał pełne okrążenie toru o długości 20,8 kilometra ze średnią

prędkością ponad 178 km/h, osiągając maksymalnie 330 km/h na prostej zwanej „Dottinger Hohe”.

To jednak nie kres możliwości tego drogowego bolidu. W sprzyjających warunkach P1 rozpędzi się do 350 km/h, a bez elektronicznego ogranicznika zastosowanego przez producenta „wyciągnie” nawet 400 km/h. Oprócz tego, auto potrafi przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 2,8 sekundy, a prędkość 200 km/h osiąga po 6,8 sekundy. Najbardziej imponuje jednak sprint ze startu zatrzymanego do 300 km/h, który P1 „zalicza” w 16,5 sekundy.

W notowaniu doskonałych czasów przejazdu na torze wyścigowym pomagają również wydajne, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe. P1 rozpędzony do 100 km/h zatrzyma się na dystansie zaledwie 30,2 metra. Na pełne wyhamowanie z prędkości 200 i 300 km/h będzie natomiast potrzebował odpowiednio 116 i 246 metrów.

Zamontowana pod maską jednostka V8 twin-turbo o pojemności 3,8 litra współpracująca z silnikiem elektrycznym, zadowala się przy tym średnio 8,3 litrami paliwa na 100 kilometrów, co biorąc pod uwagę osiągi i łączną moc - 916 KM i 900 Nm - wywołuje ogromne wrażenie. Średnia emisja CO2 wynosi 194 g/km, a samochód może przejechać do 11 kilometrów w trybie w pełni elektrycznym.