Mitsubishi Grandis 2.0 DID Intense

Mitsubishi jako jedna z pierwszych japońskich firm zajęła się segmentem minivanów. Grandis jest najnowszym tego typu autem koncernu spod znaku trzech diamentów

Początki były trudne i niewielu firmom udawało się produkować auta spełniające oczekiwania wszystkich rodzin. Kiedy pojawiły się pierwsze vany, w kabinie było miejsce dla sześciu, czasem nawet siedmiu osób, ale o zabraniu większego bagażu nie było już mowy. Jeśli ktoś chciał

przewieść więcej walizek musiał zrezygnować z ostatniego rzędu siedzeń i fotele zostawić w garażu.

Kolejnym utrudnieniem były duże gabaryty. Większe opory powietrza, problemy z parkowaniem i wreszcie mało stabilne prowadzenie, to wszystko zmusiło konstruktorów do stworzenia mniejszych, bardziej funkcjonalnych minivanów. Jednym z pionierów w tej dziedzinie było Mitsubishi. Już w latach 80-tych inżynierowie znaleźli sposób na wielofunkcyjność. P

rotoplasta Grandisa, Space Wagon zapewniał zarówno miejsce na bagaż jak i trzeci rząd siedzeń w razie potrzeby wyciągany z podłogi. Teraz na rynku jest około 20 modeli tego segmentu, ale tylko kilka z nich jest w stanie sprostać potrzebom współczesnej rodziny.

Cechy szczególne

Grandis najpierw sprzedawany był wyłącznie na japońskim rynku. Wkrótce okazało się jednak że

niepowtarzalna stylistyka i funkcjonalność przyczyniły się do polepszenia szacowanych wyników sprzedaży i po półtora roku (szybciej niż planowano) auto trafiło do Europy. Tutaj przyjęcie nie było już tak entuzjastyczne.

Największą barierą na wymagającym rynku okazała się wysoka cena i w początkowym okresie tylko jeden dostępny silnik, w dodatku benzynowy. Pochwały  zabrali natomiast styliści jedynego tak proporcjonalnego nadwozia w tym segmencie.

Nowoczesne diodowe lampy tylne zamontowane w słupkach na wysokości okien i duże płaskie powierzchnie boczne dały autu niepodrabialne oryginalne oblicze.

Silnik

Podstawowym silnikiem montowanym pod maską Grandisa jest czterocylindrowy benzyniak o pojemności 2,4 l/165 KM z systemem zmiennych faz rozrządu MIVEC. Jego największą zaletą jest kulturalna praca i duża elastyczność osiągnięta za sprawą 217 Nm momentu obrotowego przy 4000 obr/min. Nawet przy wyższych prędkościach silnik pracuje bardzo cicho. Niestety nie jest oszczędny. Średnio w naszym teście zużywał 10,8 l/100 km. Dużo lepiej pod tym względem spisuje się inny motor montowany w Grandisie. Pochodzące z koncernu Volkswagena 2.0 TDI zaadaptowano na potrzeby japońskiego minivana. Układ zasilania oparto na znanej i dobrze sprawdzonej technologii pompowtryskiwaczy. Auto z tym silnikiem jest dużo głośniejsze nie tylko od benzyniaka ale i od konkurencji, za to zużywa średnio zaledwie 7,1 l/100km.

Wrażenia z jazdy

Wnętrze Grandisa obiecuje bardzo wiele. Już w standardzie fotele pokryto welurem, właściciel

nie musi się martwić ani o radio czy klimatyzację, ani o elementy zapewniające bezpieczeństwo. Wszystko to znajduje się w wyposażeniu standardowym. Organizacja EuroNcap nie posiada co prawda danych dotyczących odporności auta na zderzenia, ale takie badania zostały przeprowadzone w Japonii. Tam egzamin zaliczono na piątkę.

Duża powierzchnia przedniej szyby ułatwia obserwacje drogi, dobrą widoczność do tyłu gwarantują odpowiednich kształtów, podgrzewane i elektrycznie sterowane lusterka. Można powiedzieć że pozycja za kierownicą jest bliska ideału gdyby nie zabrakło poziomej regulacji kierownicy. Ta niewielka oszczędność powoduje dość

duży dyskomfort szczególnie wśród wyższych kierowców, którym trudno będzie zmieścić kolana pod dużą i niewygodną kierownicą. Konkurencja pod tym względem wypada lepiej.

Zawieszenie Grandisa nie odbiega od standardów przyjętych wśród minivanów. Najważniejsze jego cechy to odpowiednia sztywność i duży skok elementów resorujących. To połączenie zapewnia autu pewną pozycję wśród konkurencji zarówno pod względem komfortu jak i stabilnego prowadzenia. Dodatkowym atutem jest czuwający nad bezpieczeństwem system ESP.

Podsumowanie

W tej chwili najtańszy Mitsubishi Grandis 2,4 l Automat kosztuje 116 990 zł. Zaledwie o 3000 zł więcej trzeba zapłacić za auto z silnikiem 2,0 l DID. Niewielka różnica sugeruje wybór oszczędniejszego i niewiele wolniejszego diesla. Choć cena auta produkowanego w odległej Tajlandii jest i tak dość wysoka, importer zapewnia kompletne wyposażenie. Natomiast oryginalny kształt odróżniający Grandisa od konkurencji to największy jego atut.

Wybrane dane techniczne:

 Nasza ocena (Przyznana ilość gwiazdek na 5 możliwych)

 Wyposażenie seryjne:

Mitsubishi Grandis 2.0 DID Intense

S - wyposażenie seryjne