Najlepiej powiesić. Felieton Jerzego Iwaszkiewicza

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz prokurator generalny też Ziobro, dwa w jednym, straszy więzieniami i faktycznie Rada Ministrów zatwierdziła stosowne paragrafy. Nie wiadomo jeszcze od kiedy będą obowiązywały ale już są.

Do pięciu lat więzienia grozi też za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy, jeżeli taki zakaz wydał sąd. Minimum na dwa lata z kolei trafić ma do więzienia kierowca, który spowoduje wypadek po pijanemu lub też pod wpływem środków odurzających. Coś się tu chyba mocno pokręciło. Ktoś spadł z szafy i to bardzo wysokiej. Dwa lata za spowodowanie wypadku, ale za to pięć lat za brak prawa jazdy. Pisaliśmy już, że to bzdura, ale to też właśnie zatwierdzono.

Minister Ziobro wyraźnie się zresztą rozkręca nie tylko w ruchu drogowym. Za niezapłacenie podatku VAT grozić ma np. 25 lat więzienia, czyli jak już pisaliśmy, średnio więcej niż za morderstwo. Najlepiej gdyby raz w tygodniu np. w czwartek wieszać kierowców na Placu Zamkowym, aby wszyscy widzieli, albo też tak jak w średniowieczu obcinać im lewą nogę.

Pisaliśmy już o tym wszystkim jako o projektach, ale obecnie są już przyjęte i zatwierdzone. Pięć lat więzienia za brak prawa jazdy i pięć lat za niezatrzymanie się do kontroli. Każda kara powtórzmy musi mieć odniesienie do rzeczywistości. Było już tak, że więzienia były zapełnione rowerzystami, którzy jechali po jednym piwie.

Nie wydaje się, aby radykalizm kar cokolwiek tu zmienił. Kary powinny być przede wszystkim nieuchronne, aby  kierowcy nie mieli przekonania, że jakoś się wywiną. Kierowcy powinni również przede wszystkim płacić mandaty, grzywny i to bardzo wysokie, a nie siedzieć.

Warto wiedzieć: Kiedy używanie telefonu w samochodzie nie jest wykroczeniem?

Źródło: TVN Turbo/x-news