Jak podaje portal TeamSpeed.com, zysk z zastosowania włókna węglowego jest zbyt mały, aby Ferrari zdecydowało się na zastąpienie aluminium tym materiałem przy konstrukcji nowego pojazdu. Okazuje się bowiem, że ewentualna naprawa powypadkowa takiego auta jest bardzo wysoka. Co więcej, zastosowanie włókna węglowego podnosi również cenę pojazdu.
**CZYTAJ TAKŻE
Ferrari jako stolik do kawy?599XX Evo - wyścigowa propozycja od Ferrari
**
Jednak mogą to nie być jedyne argumenty, które przekonały włoskiego producenta do pozostania przy tradycyjnym aluminium. Nowe sportowe coupe Ferrari będzie bowiem korzystało z silnika, a także tylnego zawieszenia z modelu FF. Dostosowanie tych elementów do zupełnie nowej płyty podłogowej pochłonęłoby wiele środków, co z punktu widzenia producenta jest nieopłacalne.
Przypomnijmy, że nowe Ferrari, które najprawdopodobniej otrzyma nazwę F620, będzie korzystało z jednostki V12 o pojemności 6.3-litra i mocy 710 KM, współpracującej z siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynią biegów.
Oficjalna premiera tego modelu będzie miała miejsce podczas marcowych targów samochodowych w Genewie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
