Nie wiadomo, kiedy powstanie ostatni odcinek Wschodniej Obwodnicy Wrocławia [mapa]

- W tym momencie nie możemy podać daty dokończenia całej inwestycji - mówi Jerzy Michalak, członek zarządu województwa, odpowiedzialny za drogi.

Teraz kierowcy mogą jeździć dwoma odcinkami obwodnicy – 8-kilometrowym fragmentem z Siechnic do Łanów oraz 5-kilometrowym z Siechnic do Żernik Wrocławskich. Do zbudowania zostały jeszcze 7-kilometrowy odcinek z Żernik do al. Karkonoskiej we Wrocławiu i Bielan Wrocławskich oraz 8-kilometrowy z Łanów do Długołęki.

Najbardziej problematyczna jest budowa odcinka z Żernik do Bielan.

Przeciwko budowie tego fragmentu WOW protestują mieszkańcy wsi Wysoka, ponieważ droga ma prowadzić między dwoma osiedlami w tej miejscowości.

Pojawił się pomysł, popierany przez samorządowców gmin wokół Wrocławia, żeby przeprojektować odcinek z Żernik do Bielan. Alternatywna trasa omijałaby osiedla w Wysokiej. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest również posłanka Platformy Obywatelskiej - Ewa Wolak. Zmiana trasy rodzi jednak spore konsekwencje Trzeba będzie wykupić działki i zmienić plany miejscowe.Nowa trasa może być także droższa.

- Analizujemy trzy różne warianty przebiegu odcinka Wschodniej Obwodnicy Wrocławia, który budzi największe kontrowersje, czyli od Żernik do Bielan. Wyniki analiz powinniśmy poznać w październiku - mówi Jerzy Michalak, który przyznaje, że zmiana trasy może się wiązać z większymi kosztami. Michalak przyznaje, że w tym momencie urząd ma pieniądze na budowę jednego odcinka WOW, jakiego? To się okaże, ale wszystko wskazuje na to, że najpierw będzie budowany fragment z Łan do Długołęki. Na budowę drugiego fragmentu obwodnicy urząd na razie nie ma pieniędzy.

Zwolennicy takiego rozwiązania przekonują, że dzięki nowej drodze odkorkuje się Strachocin, Swojczyce i Kowale. Samochody jadące od strony Strzelina czy Oławy będą mogły łatwiej dojechać do S8, i dalej do Warszawy, a także do autostradowej obwodnic Wrocławia.

- Podczas posiedzenia komisji budżetowej usłyszeliśmy od pana Jerzego Michalaka, że dla województwa priorytetem jest budowa jednego odcinka Wschodniej Obwodnicy Wrocławia, a co z kolejnym fragmentem? Wygląda, że szybko on nie powstanie, a na pewno nie do 2020 roku, jak wcześniej zapowiadano. Obawiam się, że tego brakującego odcinka nigdy nie uda się wybudować - uważa Paweł Hreniak, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Jerzy Michalak nie patrzy tak pesymistycznie w przyszłość. Według niego dokończenie budowy całej obwodnicy nie jest zagrożone. Przyznaje jednak, że w tym momencie nie jest w stanie podać daty, kiedy uda się wybudować dwa brakujące fragmenty.

                                                                                    Źródło: Gazeta Wrocławska