Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech żyje styl. Felieton Ryszarda Perczaka

Ryszard M. Perczak
Wydarzenie o którym dziś piszę dotyczyć będzie wąskiej grupy kierowców, tych którzy nie dość, że gustują w tego typu autach to jeszcze mają odpowiednio grube portfele. Zapowiada się jednak bardzo interesująco a chodzi o to, że najpóźniej w połowie roku będziemy świadkami premiery ciekawego samochodu.
Fot. archiwum
Fot. archiwum

Chodzi o Fiata 124 Spidera, który co ciekawe, od razu stanie do pojedynku z obecną już na rynku nową Mazdą MX-5. Oba auta są podobne (powstały wspólnymi włosko-japońskimi siłami), choć jednocześnie bardzo od siebie różne, a najbardziej z wyglądu.

Red. Maciej Pertyński, który już widział Spidera gdzieś w USA, gdy o nim mówi zmienia barwę głosu, poci się i zaczyna się ślinić. Jego zachowanie jest o tyle znaczące, że widział już niejedno i niełatwo go jeszcze czymkolwiek zadziwić.

Wszystko więc wskazuje na to, że po chudym okresie włoska marka ma wreszcie wóz, na który już warto odkładać pieniądze. Wprawdzie, jak już wspomniałem Fiat 124 Spider nie do końca jest fiatowski, właściwie poza wyglądem, ma z tą marką bardzo niewiele wspólnego, ale czy ma to jakieś znaczenie?

Włosi mając gotowe wnętrze tzn. całe wnętrzności samochodu ze swej strony coś tam zmienili po swojemu, ale dołożyli do niego to co mają najlepsze, mianowicie styl. Niepowtarzalny i niepodrabialny. Opakowali konstrukcję Mazdy w najładniejsze szaty, jakie można sobie wyobrazić. I tu dochodzę do sedna. Otóż fani roadsterów będą rozdarci, bo bliźniacza Mazda MX-5 jeśli chodzi o wygląd także nie wypadła sroce spod ogona.

Fot. archiwum
Fot. archiwum

Pomysł na to, aby ręka w rękę budować samochody i w ten sposób oszczędzać pieniądze nie jest wcale nowym wymysłem Mazdy i Fiata. Dziś, kiedy połowa podzespołów w każdym typowym modelu jest taka sama, najbardziej istotny jest właśnie wygląd, a tego w najlepszym wydaniu nowy roadster z Turynu, a właściwie z Hiroszimy ma aż nadto.

MX-5 to kwintesencja obowiązującego teraz w Maździe kierunku nazywanego Kodo. Spider jest za to wielkim powrotem do pięknych, fiatowskich linii sprzed lat, gdy nie trzeba było jeszcze patrzeć na znaczek firmowy żeby rozpoznać, że to Fiat.

Do premiery Fiata 124 Spider zostało jeszcze kilka miesięcy. Jest zatem nieco czasu na zastanowienie się. A może szalę decyzji przeważy cena?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty