Niemcy zafundują nam tłok na drogach

Janusz Pawul

Kilometrowe kolejki TIR-ów w kierunku przejścia granicznego Jędrzychowice - Ludwigsdorf, które miały definitywnie zniknąć po wstąpieniu Polski do UE, najprawdopodobniej znów wrócą. Niemcy chcą zamknąć dla ciężarówek wszystkie parkingi przy przejściu.

 

Według informacji przekazanej polskiej straży granicznej, Federalny Urząd ds. Nieruchomości w Dreźnie planuje od 15 listopada wyłączyć z użytkowania parkingi dla ciężarówek przy autostradowym przejściu granicznym Jędrzychowice - Ludwigsdorf. Nieoficjalnie dlatego, by zaoszczędzić na kosztach odśnieżania liczących kilkanaście hektarów powierzchni placów. Oficjalnie jednak decyzja jest dopiero rozważana i ostatecznie rozstrzygnięcia mają zapaść po 10 listopada.

 

Bez zatrzymywania

 

- My jesteśmy temu przeciwni, bo zamknięcie parkingów spowoduje korki na drodze dojazdowej do przejścia - mówi por. Joanna Woźniak, rzecznik komendanta Łużyckiego Oddziały Straży Granicznej. - Poza wyrażeniem swojego zdania, niewiele jednak możemy zrobić - przyznaje.

Zamkniecie parkingów spowoduje, że kierowcy ciężarówek nie będą mieli gdzie się zatrzymać, gdy np. dojadą do granicy i według tachografu wypadnie im przerwa lub będą musieli wykupić winietę na niemieckie autostrady. Największych korków straż graniczna spodziewa się jednak przed weekendami i świętami, w czasie których w Niemczech obowiązuje zakaz jazdy ciężarówek.

Dotąd kierowcy zatrzymywali się właśnie na terminalu przy przejściu lub na stacjach paliw jeszcze przed wjazdem na autostradę w Jędrzychowicach. Ale pojemność polskich parkingów także jest ograniczona, a biorąc pod uwagę, że przez Jędrzychowice - Ludwigsdorf przejeżdżają codziennie setki TIR-ów, można się spodziewać naprawdę długich kolejek na drodze.

 

Wzdłuż czwórki

 

Zdenerwowany taką perspektywą jest Adam Łachacz, szef zgorzeleckiej drogówki, który pamięta jeszcze sznury ciężarówek wzdłuż krajowej czwórki przed majem 2004r.

- Jeśli teraz miałoby być tak samo, to znacznie utrudni nam pracę i skomplikuje ruch w kierunku do i ze Zgorzelca - mówi.

Niewielkim pocieszeniem jest tylko fakt, że w ciągu ostatnich dwóch lat czwórka została przebudowana i wyposażona w dodatkowy pas ruchu, na którym kolejka będzie mogła się ustawiać.

Wizja korków na drodze nie podoba się także kierowcom.

- Nie powinni zamykać tych placów - uważa Konrad Młokosiewicz z Jarocina. - Już i tak po niemieckiej stronie nie bardzo jest gdzie się zatrzymywać, a jak człowiek źle stanie, to zaraz mandat - oburza się Mariusz Błoński z Białegostoku.

Cyprian Jenczyk i Henryk Klug przyjechali do Jędrzychowic ze Słubic i to właśnie tam najczęściej przekraczają granicę, ale oni również są przeciwni zamykaniu parkingów. - Wystarczy, że jedno auto się zatrzyma po winietę i już przejście będzie zatkane - tłumaczą.

 

Te same argumenty

 

Jak mówi por. Woźniak, straż graniczna używa w rozmowie z niemieckimi partnerami podobnych argumentów. Czy zostaną wysłuchane i wpłyną na plany Federalnego Biura ds. Nieruchomości, okaże się za kilka dni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty