Do tej pory decydowały o tym urzędy celne. Dokonując swobodnej interpretacji ten sam pojazd raz uznawały za ciężarówkę, by
innym razem potraktować go jako auto osobowe.
Od takiej swobody uznania zależało czy trzeba było zapłacić akcyzę: 3,1 proc. albo 18,6 proc. wartości auta w zależności od pojemności silnika.
Ta dowolność urzędników skończy się jeśli w życie wejdą propozycje resortu gospodarki. Otóż w ramach akcji porządkowania kilkudziesięciu ustaw, znalazła się też i ta o wiążącej informacji akcyzowej (WIA).
Nastąpi urzędowe potwierdzenie klasyfikacji danego towaru do określonego kodu, tzw. nomenklatury scalonej, czyli klasyfikacji towarowej stosowanej do celów akcyzy. I choć takie rozwiązanie nie zakończy sporów przedsiębiorców z urzędami celnymi, to na pewno zmniejszy ryzyko biznesowe tych pierwszych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?