Peugeot 206 1.4 HDi

W niemal wszystkich modelach tej marki stosowano do tej pory duże, dwulitrowe jednostki rodziny HDi. Jednak 90-konny silnik w modelu 206 windował jego cenę do chyba zbyt wysokiego poziomu. Teraz, po wprowadzeniu na rynek także słabszej odmiany z silnikiem 1.4 HDi, cena takiego auta jest znacznie niższa.

W redakcyjnym teście Peugeot 206 1.4 HDi X-Line w trzydrzwiowej wersji nadwozia. Auto jest nieźle wyposażone, w standardzie znajdziemy poduszkę gazową dla kierowcy i pasażera, wspomaganie układu kierowniczego, elektrycznie opuszczane szyby i centralne ryglowanie zamków pilotem. Dopłat nie wymagają także immobiliser, lakierowane zderzaki oraz regulacja wysokości kierownicy i fotela kierowcy. Za airbagi boczne, ABS czy klimatyzację trzeba dopłacić. Na liście dopłat znalazł się także lakier metalizowany i radioodtwarzacz.
Tylko w chwilę po uruchomieniu silnika słychać wewnątrz charakterystyczny klekot diesla. Jednostka bardzo szybko się nagrzewa, to samo dotyczy także świec żarowych. Ich kontrolka zapala się na ułamek sekundy i błyskawicznie gaśnie. Silnik HDi jest sporo cięższy od podobnych jednostek benzynowych, auto ma więc nieco wyraźniejszą skłonność do podsterowności. Na szczęście dość łatwo ją opanować nawet niezbyt doświadczonemu kierowcy.
Wnętrze
Przednie fotele nie zapewniają zbyt dobrego podtrzymywanie ciała na zakrętach, są za to dość wygodne. Mają także dość duży zakres regulacji. Przyciski sterujące elektrycznie opuszczanymi szybami umieszczono niezbyt ergonomicznie - między przednimi fotelami. Tuż obok znalazło się miejsce dla pokrętła sterującego lusterkami. Klakson trafił tam, gdzie jego miejsce - znajduje się on w kierownicy. W autach wyprodukowanych w 2002 roku wnętrze jest nieco zmodernizowane - inna jest kierownica, przełączniki świateł i wycieraczek, a także wskaźniki. Wskazówki podświetlone są na biało, nocą wygląda to bardzo ładnie.
Nadwozie
Z zewnątrz model HDi nie różni się niczym od odmian benzynowych. Różnicę słychać dopiero po uruchomieniu silnika. Jedynym szczegółem widocznym z zewnątrz jest niewielki znaczek na tylnej klapie obok oznaczenia modelu. Lakierowane zderzaki należą do wyposażenia standardowego wszystkich modeli. Obłe kształty 206 podobają się klientom w całej Europie. Nie inaczej jest także w Polsce, gdzie mały Peugeot należy do czołówki najlepiej sprzedających się samochodów. Podobne jak w 206 reflektory w kształcie migdałów trafiły do innych modeli Peugeota - 307 i 607.
Silnik
Jednostka 1.4 HDi została opracowana - w celu obniżenia kosztów - wspólnie z Fordem. Trafia więc pod maskę Fiesty, a także Citroena C3 i Peugeota 307. 70 KM zupełnie wystarczy, by ważące niewiele ponad 1000 kg auto jeździło całkiem sprawnie. Szczerze mówiąc, nie ma zbyt dużej różnicy między jednostką 1.4 HDi a stosowanym wcześniej dwulitrowym silnikiem Diesla. A stawki ubezpieczeń są znacznie niższe. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa nieco poniżej 15 sekund, zaś prędkość maksymalna wynosi 168 km/h. Niezła jest elastyczność, nie musimy więc zbyt często sięgać do dźwigni zmiany biegów. Szybka jazda nie powoduje dużego wzrostu zużycia paliwa. Podczas dynamicznej jazdy poza miastem Peugeot 206 HDi zużył poniżej 6 litrów oleju napędowego na 100 km. Nieco spokojniejsza jazda powoduje spadek spalania do poniżej 5 l/100 km.
Podsumowanie
Peugeot 206 1.4 HDi nie jest już - jak model 2.0 - autem dla kierowców, którzy jeżdżą samochodem bardzo dużo. Cena auta jest wyraźnie niższa, a niskie zużycie paliwa dość szybko zrekompensuje nieco wyższy niż w przypadku odmian benzynowych koszt zakupu.
Peugeot 206 HDi a konkurencja

T - hamulce tarczowe, B - hamulce bębnowe
Wyposażenie

S - standard, O - opcja, N - niedostępne * - wersja pięciodrzwiowa, pozostałe trzydrzwiowe