- Piesi powinni mieć możliwość przejścia przez ulicę na własną odpowiedzialność - uważają pomysłodawcy.
"Czekanie na czerwonym świetle, gdy ulica jest pusta i przejście nie stanowiłoby żadnego zagrożenia jest marnotrawstwem czasu" - pisze Stefano Tompson, autor petycji "Żądamy depenalizacji przechodzenia przez ulicę na czerwonym świetle".
Uważa on również, że "policja powinna ścigać prawdziwych przestępców, a nie obywateli którzy według absurdalnego prawa rzekomo nierozsądnie przechodzą przez ulicę".
Jednym z argumentów w całej sprawie jest fakt, iż obecne przepisy są bardzo często łamane przez obywateli. Piesi przechodzą bezpiecznie w wielu miejscach, w których nie ma świateł.
- Jeśli chodzi o mnie, to wyraziłbym na to zgodę. Ale odpowiedzialności za konsekwencje nie borę na siebie - mówi dziennikarz motoryzacyjny Włodzimierz Zientarski. Jego zdaniem w Polsce światła są ustawiane dla kierowców, a nie dla pieszych.
- Często pieszy, który ma jakąś dysfunkcję, jest starszy, lub zmęczony, nie zdąży przejść na jednym świetle przez jezdnię - uważa Zientarski.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?